Andrzej Waga. Mają przychodzić z przyjemności, a nie z konieczności

- Od edukacji zależy wszystko - mówi Andrzej Waga, bo przecież rzesze pracowników, różnych zawodów i profesji rozpoczynają swoją ścieżkę właśnie w szkole podstawowej i średniej, a kończąc na uczelniach wyższych.

Praca rodziców, ale i nas nauczycieli sprawia, że młody człowiek pod wpływem pewnych wskazówek wybiera swój przyszły zawód, swoją drogę na całe życie - podkreśla nasz laureat.

Często to właśnie spostrzeżenia i podpowiedzi pomagają w odkrywaniu ukrytych talentów. To nauczyciele pokazują, że otaczający świat daje wiele możliwości, a realizacja celów, nawet tych pozornie niemożliwych, jest na wyciągnięcie ręki przy odpowiedniej pracy i zaangażowaniu.

Od 19 lat pracuje w Zespole Szkół Politechnicznych w Głogowie. Zanim trafił do szkoły, kilka lat pracował w różnych zakładach pracy, niekoniecznie związanych z edukacją. Ta praca poza oświatą utwierdziła Go w przekonaniu, że Jego droga zawodowa musi być jednak związana z kształceniem młodych ludzi.

Pracowałem również ponad dekadę w świetlicach środowiskowych, gdzie obserwowałem i pomagałem dzieciakom z różnych domów, także z różnymi deficytami, osiągać różne cele. Ich upór i determinacja do osiągnięcia zwykłych prozaicznych rzeczy, utwierdziła mnie w przekonaniu, że droga którą podążam, a która nie zawsze jest łatwa, jest tą właściwą - mówi.

Najważniejszym blaskiem jest dla Niego to, że robi coś, co sprawia Mu ogromną przyjemność. I coś, co pomaga innym w odkrywaniu, zdobywaniu i poszerzaniu swoich umiejętności. - Budowanie atmosfery wzajemnego szacunku, w której uczeń może swobodnie bez strachu, jak równy z równym przedstawić swoje zdanie, swój projekt jest zawsze dla mnie bardzo ważne - dodaje.

Cieniem tego zawodu jest niedocenienie starań pedagogów, jak również wysoka roszczeniowość niektórych rodziców i często nieuzasadnione, niesprawiedliwe ocenianie nauczycieli jako grupy zawodowej poparte politycznymi, wydumanymi komentarzami, które sprawiają, że społeczeństwo źle odbiera ich pracę.

Również gratyfikacja finansowa za naszą ciężką pracę i odpowiedzialność za drugiego człowieka, za ciągłe dokształcanie się i walkę z nieprawdziwymi narzucanymi politycznymi stereotypami sprawia, że coraz mniej młodych świetnie wykształconych osób trafia do pracy z młodzieżą. Nikt nie lubi ani nie chce pracować tylko dla idei, mając na utrzymaniu rodzinę albo chcąc ją założyć - podkreśla Andrzej Waga.

Motto, którym kieruje się w pracy na co dzień nasz zwycięzca brzmi: „Na moje zajęcia macie przychodzić z przyjemności, a nie konieczności”. I to sprawia, że Jego uczniowie często sami proponują poszerzenie tematyki z zakresu nauczanego przedmiotu.

Jak przyznaje, kreatywność młodych ludzi nie zna pojęcia: nie dam rady, nie wiem, nie umiem. - Trzeba tylko skierować ich we właściwym kierunku, a efekty tego często bywają zaskakujące. Nie tylko dla mnie, ale i dla nich samych, a to jest największa satysfakcja - mówi nauczyciel.

Laureat ma zainteresowania pozazawodowe. Są to: rodzina, sport, działka. To te najbardziej zajmujące i absorbujące Jego czas, którego często Mu brakuje.

Zajęcie pierwszego miejsca w całym województwie w naszym plebiscycie edukacyjnym to dla pana Andrzeja sygnał, że to, co robi, jest właściwe i potrzebne.

To satysfakcja i spełnienie w roli kreowania nowych otwartych umysłów do coraz to nowszych i wymyślniejszych zdobyczy ludzkości, ale również do otwartości na drugiego człowieka - mówi.

Dziękuje rodzinie, uczniom obecnym i byłym oraz ich rodzicom za zaufanie i docenienie Jego starań. Dziękuje koleżankom i kolegom z pracy za szczere gratulacje. Dziękuje również tym, którzy w uszczypliwych komentarzach gratulowali Mu zaszczytnego wyróżnienia. Jest to również zobowiązanie do dalszej ciężkiej pracy.