Anna Woźniak. Cieszy się, jak każdego dnia wyruszają z Nią w nową podróż, jaką są zajęcia

Każdy z nas ma swoje wewnętrzne dziecko, twierdzi Anna Woźniak, dlatego na co dzień zarówno w życiu prywatnym, jak i w pracy kieruje się cytatem Janusza Korczaka: „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”. Nasza laureatka pracuje w Przedszkolu Pod Wierzbami w Śremie.

Zawód wykonuje od ponad 13 lat. I jak przyznaje, to Jej pasja. Swoją karierę zawodową rozpoczęła, będąc jeszcze w trakcie studiów licencjackich z resocjalizacji i pracy socjalnej - na stanowisku pomoc nauczyciela. Ukończyła również studia magisterskie z wychowania przedszkolnego i wczesnoszkolnego. I tak zaczęła się Jej przygoda z edukacją…

- Od małego marzyłam o tym zawodzie. Zaczęło się od zabaw na podwórku, gdzie z dziećmi wspólnie spacerowaliśmy, spędzaliśmy czas, robiłam im sprawdziany przy trzepaku. Mile wspominam ten czas - opowiada.

Tę pracę lubi za to, że każdy dzień jest inny. Ceni sobie również to, że może wykorzystywać swoją kreatywność i działać, a dzieci chętnie w tym uczestniczą.

- Spełniam się w tym zawodzie. Cieszę się, jak dzieci każdego dnia wyruszają ze mną w nową podróż, jaką są zajęcia i wspólnie spędzony czas, a puentą to, że potrafią wynieść i nauczyć się wartościowych rzeczy - podkreśla.

Anna Woźniak pozazawodowo interesuje się podróżami, psychologią i rozwojem osobistym.

- Jestem osobą aktywną i wiem, że dużo jeszcze przede mną do zrobienia, a każdy dzień jest nową kartą mojego życia, którą zapisuję każdego dnia - podkreśla.

Działa również jako społecznik w ramach struktur Polskiego Czerwonego Krzyża, jest honorowym dawcą krwi. Jak już wiemy, jest również wspaniałą nauczycielką, a Jej codzienna praca została doceniona w naszym plebiscycie edukacyjnym. Czym jest dla Niej zajęcie tak zaszczytnego miejsca w całym województwie?

- Z pewnością zaskoczeniem, bo nie spodziewałam się, że znajdę się w pierwszej piątce w etapie wojewódzkim. Na pewno jest to wyróżnienie dla mnie - mówi.