Barbara Nowacka o konflikcie z Kościołem: Episkopat nie jest w stanie pogodzić się ze zmianą władzy

Magdalena Ignaciuk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
– To, co dzisiaj obserwujemy, czyli protesty, akcje mediów katolickich, skierowanie skargi do Sądu Najwyższego, kazania o katechezie – to nic innego, jak próba pokazania, kto rządzi w edukacji: Kościół czy MEN – mówi we wtorkowej „Gazecie Wyborczej” minister edukacji Barbara Nowacka.

Spis treści

MEN kontynuuje zmiany

W wywiadzie dla „GW” minister edukacji była pytana m.in. o skrytykowane przez biskupów rozporządzenie w sprawie lekcji religii. Jak przypomniała, „do tej pory szkoły miały obowiązek organizowania lekcji religii w grupach łączonych – międzyklasowych lub międzyoddziałowych – kiedy liczba uczniów w klasie była mniejsza niż siedem”.

Szefowa MEN obiecuje, że rząd nie wycofa się ze zmian w organizacji lekcji religii.
Szefowa MEN obiecuje, że rząd nie wycofa się ze zmian w organizacji lekcji religii. PAP/Leszek Szymański

– Nowe rozporządzenie daje możliwość łączenia w grupy w przypadku, kiedy na przykład uczniów jest ośmioro. W rozporządzeniu określono górną granicę, to znaczy wskazano, jak maksymalnie liczna może być taka łączona grupa. To jest możliwość, a nie nakaz – powiedziała.

Dodała, że spór wywołany przez biskupów „jest reakcją na kolejne plany rządu związane z rozdziałem państwa od Kościoła”.

– Po latach, kiedy biskupi dyktowali rządowi PiS, co ma robić, a ten spełniał wszystkie prośby Kościoła, Episkopat nie jest w stanie pogodzić się ze zmianą władzy. Dlatego – przy tak błahej sprawie – zdecydowali się na próbę sił. To kler, a nie kierownictwo ministerstwa eskaluje konflikt. Rząd nie wycofa się ze zmian, które zakładają poprawę komfortu pracy uczniów w szkołach – zapewniła Nowacka.

Przeczytaj też: Nie tylko religia, nawet WF uczy wartości. Weź udział w sondzie o lekcjach religii w szkole

Ograniczenie liczby lekcji religii już wkrótce

Minister edukacji nawiązała do zapowiedzi, że od przyszłego roku szkolnego 2025/2026 ograniczona zostanie liczba katechezy do jednej w tygodniu. Jak podkreśliła, „szkoła jest po to, żeby dzieci jak najlepiej uczyły się matematyki, języka polskiego, historii, geografii, czyli wszystkich przedmiotów niezbędnych im potem na rynku pracy”.

– Rzecz jasna, uczniowie mają mieć zapewniony dostęp do zajęć dodatkowych, społeczeństwo chce, aby zajęcia religii odbywały się na terenie placówek oświatowych, ale szkoły muszą zachować odpowiednie proporcje - stwierdziła.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj StrefaEdukacji.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefaedukacji.pl Strefa Edukacji