Spis treści
Zmiany w lekcjach religii
Strefa Edukacji: Zaczyna się nowy rok szkolny. To pierwszy taki rok, bo rozpoczynamy go z Barbarą Nowacką na czele resortu edukacji. Ministerstwo dotychczas wprowadziło już dużo zmian, ale czekają nas kolejne, jak choćby te dotyczące lekcji religii. Od roku szkolnego 2024/2025 przedmiot ten nie będzie wliczał się do średniej. Zmienić miały się też zasady organizacji lekcji religii, które obecne stoją pod znakiem zapytania, w związku z decyzją Trybunału Konstytucyjnego. Założenia było takie, by tworzyć grupy międzyoddziałowe i międzyklasowe, a więc np. dzieci z klasy 4. i z 6. mogłyby mieć religię razem. Czy to nie utrudnia realizacji podstawy programowej w ramach tego przedmiotu?
Katarzyna Lubnauer: Takie rozwiązanie może być wdrożone, tylko w sytuacji, w której mamy grupy większe od 7, ale po połączeniu ta grupa nie przekracza 28 osób. Wówczas rzeczywiście uczniowie na lekcjach religii mogą być połączeni we wspólną grupę.
Decyzję o połączeniu klas może podjąć dyrektor szkoły, który z pewnością kieruje się dobrem dzieci. Ponadto uczniów można łączyć tylko w ramach klas od 1. do 3., od 4. do 6. lub 7. i 8., a w szkole ponadpodstawowej – w grupy międzyoddziałowe i międzyklasowe – maksymalnie też do 28 osób.
Kiedy słyszę, że w przypadku lekcji religii problemem jest praca z uczniami w różnym wieku, to chciałabym przypomnieć, że w małych szkołach jest możliwość łączenia uczniów z różnych klas, w przypadku innych przedmiotów ze względu właśnie na małej grupy.
Właściwie religia była jedynym przedmiotem, w przypadku którego, mimo że mamy bardzo małe grupy, nie było możliwości połączenia, jeżeli tylko grupa była powyżej siedmiu uczniów. Organizacja nauki w szkołach jest zadaniem samorządu, przy uwzględnieniu wskazówek ministerstwa. Natomiast – według konkordatu – do strony kościelnej należy wskazywanie katechetów, układanie programu zajęć.
Wspomniała pani o jednej godzinie lekcji religii tygodniowo, zamiast dwóch. Ta zmiana ma wejść od 2025 roku, tak?
Przygotowujemy rozporządzenie – ono jest w tej chwili na etapie prac roboczych w ministerstwie – które pozwoli na to, żeby od 1 września 2025 r. w szkołach była jedna godzina religii i etyki tygodniowo – dwóch przedmiotów nieobowiązkowych. W wielu miejscach już teraz biskupi wyrażają zgodę na to, by była jedna godzina religii, a więc jak rozumiem, nie stanowi to przeszkody w realizacji programu nauczania, który wprowadził do szkół Kościół Katolicki. Z naszego punktu widzenia nieuzasadnione jest, że mamy więcej lekcji religii niż np. zajęć biologii, fizyki lub chemii.
Pojawiają się protesty katechetów przeciwko tym zmianom…
Frekwencja na sierpniowym proteście była bardzo mała, co świadczy o tym, że większość Polaków rozumie nasze zmiany. Natomiast zdajemy sobie sprawę, że część osób może być zaniepokojona perspektywą utraty pracy od 1 września 2025 r. Zwracam jednak uwagę, że bardzo wielu katechetów uczy też innych przedmiotów, więc może mieć te godziny zapewnione. Ponadto, my jako MEN, co roku uruchamiamy studia podyplomowe, które umożliwiają przygotowanie się do nauczania innego przedmiotu i zdobycie niezbędnych kwalifikacji. Na przykład w tym roku ruszają studia związane z edukacją zdrowotną. Zachęcamy wszystkich nauczycieli do korzystania z możliwości podnoszenia kompetencji.
To od Kościoła Katolickiego zależy, kogo wskaże jako katechetę nauczającego w szkole. Zwróćmy uwagę, że stosunek katechetów duchownych do świeckich przedstawia się mniej więcej w proporcji 8 do 10. Jeżeli kościół zdecyduje, że do szkół będzie kierował katechetów świeckich, to bardzo prawdopodobne, że nikt z nich nie straci pracy 1 września 2025 r.
A więc katecheci, którzy nie mają wymaganych kwalifikacji, muszą już teraz doszkalać się, żeby uczyć innych przedmiotów?
Tak to wygląda, ale proszę zwrócić uwagę, że minister Barbara Nowacka uprzedziła o chęci tej zmiany niemalże natychmiast jak przyszła do ministerstwa, a więc w grudniu 2023 r. W ten sposób dała szansę osobom, które wykonują ten zawód, by się do tej reformy przygotowały. Zmiana nie jest wprowadzana 1 września 2024 r., ale 1 września 2025 r. właśnie przez szacunek do tych osób. Te studia, które uruchamiamy jako Ministerstwo Edukacji Narodowej, takie jak informatyka czy edukacja zdrowotna, są studiami bezpłatnymi dla nauczycieli.
Wcześniejsze emerytury dla nauczycieli wymagają zmian
Od 1 września nauczyciele mogą skorzystać z prawa do wcześniejszej emerytury nauczycielskiej. Środowisko oświatowe zwraca jednak uwagę, że to świadczenie jest nieopłacalne i nie przywraca ono dawnego art. 88 Karty Nauczyciela. Czy MEN planuje jakieś zmiany w tym zakresie?
System wcześniejszych emerytur wprowadził nasz poprzednik, minister Przemysław Czarnek, i rzeczywiście poddawane są one szerokiej krytyce. Natomiast nad tym zagadnieniem pracuje zespół ds. pragmatyki zawodu nauczyciela.
Jest jeszcze jedna pilna kwestia do uregulowania, jeżeli chodzi o wcześniejsze emerytury, a mianowicie utrata urlopu dla poratowania zdrowia…
Nie mam żadnej wątpliwości, że urlop na poratowanie zdrowia ma służyć temu, żeby nauczyciel po tym urlopie mógł wrócić do pracy. Natomiast z tego co wiem, rozmowy na ten temat również są podejmowane.
Obecnie Ministerstwo Edukacji Narodowej nie podjęło żadnych działań, które zmieniłyby porządek prawny. W związku z tym wszystkie te rozwiązania, które nauczyciele uważali za niekorzystne z ich punktu widzenia, zapadły jeszcze za rządów PiS. W tej chwili rozmawiamy ze związkami zawodowymi, co można, a czego nie można zmienić, jeżeli chodzi o rozwiązania dotyczące praw pracowniczych nauczycieli.
Pensje nauczycieli i podwyżki w 2025 r.
Z zapowiedzi minister Nowackiej wynikało, że jest szansa na 10-procentowe podwyżki dla nauczycieli w 2025 r. Ale najpewniej ich nie będzie.
Tak, minister Nowacka wnioskowała do Ministerstwa Finansów o to, żeby ta podwyżka wynosiła 10 procent. Ostatecznie minister finansów zdecydował o 5-procentowych podwyżkach. Jako MEN zawsze będziemy zabiegać o jak najwięcej dla nauczycieli.
Czy wzrost pensji będzie dotyczył średniego, czy minimalnego wynagrodzenia?
To nie ma znaczenia, tu występuje tzw. związek praktycznie liniowy. Czy to będzie od średniego, czy od minimalnego wynagrodzenia, jeżeli mówimy o procentowym wzroście, to ten wzrost występuje w takiej samej proporcji.
Tak samo to wyglądało na początku 2024 r., kiedy mieliśmy rekordową podwyżkę dla nauczycieli. Ona wynosiła 30 proc. w przypadku nauczycieli mianowanych i dyplomowanych, a 33 proc. w przypadku nauczycieli początkujących. Ta podwyżka dotyczyła zarówno ich płacy średniej, jak i minimalnej.
Różnica pensji między nauczycielem mianowanym a nauczycielem dyplomowanym jest niewielka. Patrząc na wynagrodzenia minimalne, wynosi ona 149 zł.
Nauczyciele zwracają nam uwagę, że ta różnica powinna być większa. Tylko trzeba zaznaczyć, że jeżeli porównujemy średnie, to ta różnica jest znacząco większa, tu mówimy o mniej więcej 900 zł, dlatego że nauczyciel początkujący nie ma prawa do wysługi lat, z kolei nauczyciel mianowany tę wysługę lat już ma, w związku z tym, jeżeli się porówna realne płace nauczycieli, to różnica jest znacznie większa, niż to, co widzimy w płacach minimalnych.
Natomiast zależało nam na tym, by zachęcić młodych nauczycieli do wykonywania tego zawodu. Pierwszy raz od dawna oderwaliśmy wynagrodzenia nauczycieli od płacy minimalnej.
Dodatek za wychowawstwo wzrośnie z 300 do 400 zł?
Minister Nowacka mówiła o tym, że bardzo jej zależy, by ten dodatek był wyższy. Natomiast nie ma jeszcze informacji, na co zgodzi się bądź nie Ministerstwo Finansów, biorąc pod uwagę całość budżetu państwa.
Czyli nie ma jeszcze w tej kwestii pewności?
Czekamy na decyzję Ministerstwa Finansów.
ZNP postulowało, by ten dodatek za wychowawstwo wynosił 500 zł, z kolei oświatowa „Solidarność” chciała, by był on wyliczany procentowo.
My też chcielibyśmy, żeby dodatek za wychowawstwo był wyższy. Zadanie, jakie ma nauczyciel wychowawca, jest bardzo ważne. Natomiast musimy wszystko zmieścić w jednym budżecie, a wydatki na obronność w przyszłym roku mają wynieść 4,7% PKB. To jest w tej chwili priorytetem z punktu widzenia państwa ze względu na bezpieczeństwo.
Obywatelski projekt ZNP w sprawie powiązania pensji nauczyciela z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce trafił w styczniu 2024 r. do sejmowej Komisji Edukacji i Nauki i od tego momentu prace dotyczące tego projektu nie poszły do przodu. Możemy spodziewać się w tym zakresie zmian?
Myślę, że w nowym sezonie politycznym ten projekt stanie się elementem pracy Komisji Edukacji w Sejmie.
Czyli kiedy dokładnie możemy się tego spodziewać?
Trzeba by o to spytać przewodnicząca Komisji Edukacji w Sejmie. To nie jest projekt, który jest w ministerstwie, ale w Sejmie.
Myśli pani, że w przyszłym roku kalendarzowym jest na to szansa?
Ministerstwo nie ma nadzoru nad tym, co robi Komisja Edukacji Sejmu.
Bez historii i teraźniejszości, ale z edukacją obywatelską
Od tego roku szkolnego nowe roczniki nie będą już uczyć się historii i teraźniejszości, a edukacja obywatelska wchodzi dopiero od 2025 r.
Tak, ale nowy przedmiot będzie obejmować te roczniki, które idą w tym roku do pierwszej klasy. Osoby, które w tym roku idą do szkół ponadpodstawowych, nie będą mieć HiT-u. Historia i teraźniejszość była przedmiotem czysto politycznym, partyjnym, gdzie pojawiła się spaczona wersja historii w wersji PiS, a nie było w ogóle edukacji obywatelskiej.
Zamiast tego – od września 2025 – uczniowie w klasie 2. będą realizować przedmiot o nazwie edukacja obywatelska, w wymiarze takim samym jak HiT, czyli trzech godzin, a więc dwie godziny w jednym roku i godzina w kolejnym. W przypadku szkół branżowych nawet w zakresie większym niż obecnie był HiT, będą mieli dwie godziny.
Czy mogłaby pani coś więcej powiedzieć na temat przedmiotu, jakim jest edukacja obywatelska?
Celem tego przedmiotu jest zdobycie rzetelnej wiedzy o prawach i obowiązkach obywatelskich i funkcjonowaniu państwa. Przedmiot ten ma być rozbity na cztery obszary. Po pierwsze uczniowie będą uczyć się o tym, że jesteśmy obywatelami społeczności lokalnej, zarówno szkoły, jak i swojego regionu. Po drugie jesteśmy oczywiście obywatelami Polski, ze wszystkimi prawami i obowiązkami, również tym, co nazywamy wychowaniem patriotycznym oraz odpowiedzialnością za kraj.
Trzecim elementem jest to, że jesteśmy obywatelami Unii Europejskiej, a czwarty dotyczy kwestii globalnych. Wpływ na nas mają konflikty i kryzysy światowe, jak chociażby kryzys uchodźczy.
Edukacja obywatelska będzie oczywiście zawierać odniesienia do historii w tym znaczeniu, że trudno na przykład zrozumieć to, że jesteśmy członkami NATO czy Unii Europejskiej, nie znając tła historycznego.
Chcemy jednak, by ten przedmiot miał charakter angażujący, by młodzi ludzie mogli brać udział w projektach społecznych, które realnie służą społeczności szkolnej lub regionalnej, a także by zdobywali praktyczne umiejętności, np. napisanie pisma o dostęp do informacji publicznej, możliwość złożenia wniosku w urzędzie. Edukacja obywatelska będzie kształtować postawy obywatelskie i patriotyczne.
Ten przedmiot będzie bardziej praktyczny, a jednocześnie chcemy, by w ramach lekcji było dużo dyskusji, ucierania sobie poglądów czy krytycznego spojrzenia na rzeczywistość.
Nie będzie tak, że uczniowie, którzy w tym roku nie mają HiT-u, zostaną z niczym, bo w kolejnych latach realizować będą przedmiot edukacja obywatelska i liczba tych godzin się wyrówna?
Właśnie tak, wszystko się będzie zgadzać. Każdy uczeń szkoły ponadpodstawowej będzie miał edukację obywatelską. Trzeba zaznaczyć, że to HiT praktycznie zlikwidował edukację obywatelską, zastępując ją historią współczesną i to jeszcze wypaczonym spojrzeniem pełnym nienawiści np. do środowiska LGBT czy osób urodzonych z in vitro.
W związku z tym, że w roku szkolnym 2024/2025 już nie ma przedmiotu historia i teraźniejszość i jeszcze nie ma edukacji obywatelskiej, pojawiały się obawy, że może zabraknąć godzin dla części nauczycieli. Czy do ministerstwa spływały jakieś głosy, że taki problem rzeczywiście się pojawia?
Nie, w tym przypadku takich głosów nie było. Trzeba powiedzieć jasno, że osoby, które uczyły historii i teraźniejszości, najczęściej uczyły też historii czy rozszerzonego WOS-u. Odrywamy edukację obywatelską od matury z WOS-u, w związku z tym nie ma żadnych przeszkód, żeby od pierwszej klasy liceum realizowana była normalnie wiedza o społeczeństwie. Nie zmienia się też skala godzin w przypadku przedmiotu historia. W związku z tym ci nauczyciele najczęściej mają godziny wynikające z nauczania wiedzy o społeczeństwie lub historii.
Brak nauczycieli w szkołach
W szkołach wciąż brakuje nauczycieli. Najwięcej zaś psychologów i pedagogów szkolnych.
Te wskaźniki braków są trochę mniejsze niż były w zeszłym roku pod koniec wakacji, a w przypadku psychologów sytuacja zdecydowanie poprawia się. Zawsze jest tak, że około 1 września nauczyciele są poszukiwani, ponieważ dyrektorzy domykają kwestie obsady wszystkich przedmiotów. Dopiero wówczas wiedzą, np. ilu uczniów przyszło do szkół ponadpodstawowych, ile klas utworzą itd.
Jeżeli chodzi o psychologów, to niezależna fundacja GrowSpace przygotowała raport, który pokazuje, że jeżeli w zeszłym roku to było około 450 gmin, gdzie brakowało psychologa, to w tym roku mamy ich około 300. Czyli gdzieś mniej więcej o jedną trzecią zmniejszyła się liczba białych plam, a więc miejsc, gdzie w żadnej szkole w gminie nie ma psychologa. To dobra tendencja, będąca m.in. zasługą podwyżek dla nauczycieli – w tym psychologów szkolnych. Jednak nas ta tendencja nie może uspokajać, bo psycholodzy powinni być w każdej gminie i szkole.
Pamiętajmy jednak, że ustawa dotycząca opieki psychologiczno-pedagogicznej nakłada obowiązek zwiększania liczby tych etatów. Czasami te braki wynikają z tego, że my musimy mieć wyższy stan psychologów, niż wynikało to z uregulowań ubiegłorocznych z początku września.
Robimy wszystko, żeby byli psycholodzy w szkołach, natomiast nasi poprzednicy w ogóle nie porównali liczby psychologów na rynku w stosunku do wymogów, które postawili w ustawie o pomocy psychologiczno-pedagogicznej.
Druga część rozmowy zostanie opublikowana 3 września 2024 r.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. ObserwujStrefaEdukacji.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?