Kolejny protest przeciwko zmianom na lekcjach religii. Padły mocne słowa

W czwartek kilkadziesiąt osób zgromadziło się przed Małopolskim Kuratorium Oświaty, aby wyrazić swój sprzeciw wobec planowanych zmian w organizacji lekcji religii. Protestujący nie zgadzają się na łączenie klas podczas katechez, umieszczanie zajęć na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej oraz wyłączenie oceny z religii ze średniej ocen uczniów.

Obawy dotyczą również wprowadzenia nowego przedmiotu – edukacji zdrowotnej, który ma zastąpić wychowanie do życia w rodzinie od 1 września 2025 roku. Przeciwnicy tych zmian uważają, że nowy przedmiot będzie promował „seksualizację procesu edukacji”.

Dezawuacja roli rodziny oraz podważanie roli matek i ojców prowadzą do rozbijania rodzin, wzrostu liczby rozwodów, których ofiarami są dzieci, oraz do spadku liczby zawieranych małżeństw, a w konsekwencji dramatycznej zapaści demograficznej – napisali protestujący w informacji przesłanej mediom.

Koalicja na rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły (KROPS) oraz stowarzyszenia chrześcijańskie zapowiedziały podobne demonstracje w innych miastach Polski. Organizatorzy wyrażają swoje niezadowolenie z planowanych zmian i apelują o ich odwołanie.

W tym tygodniu krakowska kuria odniosła się do kwestii nauczania religii, informując, że dotychczas w archidiecezji 83 proc. dzieci i młodzieży uczęszczało na katechezę. W szkołach podstawowych na lekcje religii chodziło 90% uczniów, w liceach 60 proc., a w technikach 75 procent.

W 1800 placówkach oświatowych w archidiecezji religii naucza 1539 osób świeckich, kapłanów i sióstr zakonnych.

Ks. Konrad Kozioł, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Metropolitalnej w Krakowie tak mówił o katechetach:

– To ludzie wykształceni, którzy poświęcają swoje życie, żeby katechizować, żeby być nauczycielami religii.

Dodał również, że katecheci są pełnoprawnymi członkami rad pedagogicznych, a wielu z nich naucza także innych przedmiotów.

Ks. Kozioł zwrócił również uwagę na sytuację sióstr zakonnych, które katechizują.

– Dla nich też najczęściej płaca za pracę to ich jedyne środki na utrzymanie – zauważył.

1 września we wszystkich kościołach ma być odczytane słowo od polskich biskupów. Z okazji nowego roku szkolnego zwrócą się oni do rodziców z zachętą do posyłania dzieci na lekcje religii. Biskupi przypomną, że jest to realizacja zobowiązania do wychowania potomstwa w wierze, wyrażonego podczas zawierania sakramentu małżeństwa i potwierdzonego przy chrzcie dzieci.

27 sierpnia zespół prasowy Sądu Najwyższego poinformował, że I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego lipcowe rozporządzenie MEN dotyczące warunków organizowania lekcji religii. Manowska zarzuciła rozporządzeniu naruszenie zasady „konsensualnego sposobu regulowania relacji między państwem a Kościołami” oraz uniemożliwienie „nauczania religii w sposób określony programem nauczania tego przedmiotu” poprzez stworzenie podstaw do organizowania nauki religii w grupach międzyoddziałowych lub międzyklasowych. Wraz ze skargą do TK złożono wniosek o zawieszenie stosowania zaskarżonych przepisów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. ObserwujStrefaEdukacji.pl!