Spis treści
Ustawa o wychowaniu patriotycznym
Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił główne założenia projektu ustawy o wychowaniu patriotycznym. Dodał, że projekt „nie jest skierowany przeciwko nikomu”, ale wynika z potrzeby PSL zaakcentowania swoich wartości.
Kosiniak-Kamysz wyjaśnił, że patriotyczne wychowanie nie powinno być nowym przedmiotem szkolnym, ponieważ nie da się go ograniczyć do jednej dziedziny.
– To ma być program dla szkoły, stworzenie Komisji Edukacji Narodowej, która będzie ten program akceptować. To ma być program, w którym w różnych elementach będzie wychowanie patriotyczne – tłumaczył.
Przeczytaj też: Katecheci nie zgadzają się na zmiany w nauczaniu religii. Zorganizowali protest
„Nie zgodzę się na upartyjnianie szkoły”
O tym, co myśli na temat pomysłu Kosiniaka-Kamysza Barbara Nowacka opowiedziała we wtorkowym (20 sierpnia) „Gościu Wydarzeń” w Polsacie.
– To, co przyświeca mnie, premierowi Donaldowi Tuskowi, to odpolitycznienie szkoły. Nie zgadzam się z tym, żeby to minister edukacji zajmował się rozporządzeniami, gdzie nauczyciel ma jeździć na wycieczki – wyjaśniła Nowacka.
Ministra edukacji zaznaczyła, że projekt PSL zakłada szczegóły, którymi nie powinni zajmować się politycy, takie jak np. miejsca, do których organizowane będą wycieczki szkolne. Nowacka wytłumaczyła, że wychowanie patriotyczne zostało umieszczone w Podstawowych kierunkach realizacji polityki oświatowej państwa w roku szkolnym 2024/2025.
– Chciałabym, by szkoła była wolna od wpływów partyjnych, bo uczymy wszystkie dzieci, bez względu na poglądy ich, ich rodziców. Nauczyciele powinni mieć dużą autonomię, tak samo jak duży wpływ, w jaki sposób kształtowany jest program, powinna mieć szkoła i samorząd – dodała.
Nowacka zwraca uwagę na potrzebę ochrony szkół przed wpływami politycznymi, co ma zapewnić nauczycielom i samorządom większą swobodę w kształtowaniu programów nauczania, niezależnie od bieżącej sytuacji politycznej.
– Nie zgodzę się na upartyjnianie szkoły. Nie po to wymieniłam kuratorów na niepartyjnych, nie po to daję autonomię nauczycielom, żeby teraz ustawą, projektem poselskim wkładać im politykę. Nie będzie polityki i partyjniactwa w polskiej szkole tak długo, jak jestem ministrem i jak moja umowa z Donaldem Tuskiem obowiązuje – zakończyła swoją wypowiedź Nowacka na temat projektu ustawy Kosiniaka-Kamysza.
Minister stanowczo podkreśla, że nie pozwoli na wprowadzanie polityki do polskich szkół, utrzymując, że jej działania mają na celu odpartyjnienie systemu edukacji.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj StrefaEdukacji.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?