Nauka zdalna w 2023 roku? Tak szkoły oszczędzają na ogrzewaniu. Zajęcia od poniedziałku do czwartku? Ceny ogrzewania to problem dla uczelni

Magdalena Konczal
Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiej powiedział, że nie wyklucza wprowadzenia nauki zdalnej od 2023 roku.
Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiej powiedział, że nie wyklucza wprowadzenia nauki zdalnej od 2023 roku. Andrzej Banaś / Polska Press
Nauka zdalna wróci przez zimno w szkołach? Takie pytanie zadają sobie obecnie rodzice, nauczyciele i uczniowie. Wysokie koszty ogrzewania budynków to problem, który dotyka także uczelnie. Jak szkoły oszczędzają na ogrzewaniu? Robią to na różne sposoby, np. wprowadzają częściową naukę zdalną w czasie zimowym, zajęcia od poniedziałku do czwartku, a także zamykają niektóre obiekty. Czy podobnymi drogami podążą także szkoły podstawowe i ponadpodstawowe? Uczelnie już teraz ogłaszają częściowe przechodzie na tryb zdalny.

Spis treści

Jak szkoły będą oszczędzać na ogrzewaniu? Pomysły na oszczędności

W związku z niepewną sytuacją dotyczącą nie tylko ewentualnego powrotu pandemii COVID-19, ale także wysokich kosztów utrzymania budynków zimą, uczelnie zastanawiają się, co zrobić, by zajęcia mogły się odbyć. Niektóre szkoły wyższe przezornie organizują zajęcia w formie zdalnej lub hybrydowej. Nie wszędzie i nie w przypadku każdego kierunku da się jednak wprowadzić taką formę nauki (np. gdy w planie znajdują się zajęcia laboratoryjne).

Już teraz pojawiają się wypowiedzi władz uczelni na temat tego, w jaki sposób szkoły wyższe chcą poradzić sobie z wysokimi kosztami ogrzewania. Nie wiadomo jeszcze, jak sytuacja będzie wyglądała w przypadku szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Ministerstwo Edukacji i Nauki zapewnia, że na ten cel zostały przeznaczone dodatkowe środki.

– W bieżącym roku samorządy będą mogły korzystać z dodatkowych środków w wysokości 13,7 mld zł poprawy efektywności energetycznej oraz ograniczenia kosztów zakupu ciepła. Środki będą mogły przeznaczyć na bieżącą działalność, w tym funkcjonowanie szkół i placówek oświatowych. Gminy dostaną od 2,9 mln zł, powiaty od 6,1 mln zł, a województwa od 32,7 mln zł – można przeczytać w komunikacie opublikowanym na stronie mein.gov.pl.

Jednocześnie resort edukacji podkreśla, że brak pieniędzy na ogrzewanie budynków szkolnych nie powinien stanowić przesłanki do wprowadzenia nauki zdalnej. Tymczasem jest to realny problem, z którym przyjdzie się zmierzyć. Uczelnie wyższe, myślą perspektywicznie i już teraz, otwarcie przedstawiają konkretne rozwiązania.

Zmiany na Uniwersytecie Jagiellońskim. „Chcielibyśmy, by zajęcia odbywały się od poniedziałku do czwartku”

Prof. Jacek Popiel (rektor UJ-tu) podkreślał, że w 2023 roku na uczelni może zostać wprowadzona nauka zdalna.

Z oficjalnych informacji wynika, że studenci będą uczyć się w trybie online od 29 października do 6 listopada. Termin ten został wybrany ze względu na uroczystość Wszystkich Świętych, która wówczas i wypada i część dni i tak byłaby wolna. Podobne rozwiązanie ma być zastosowane w okresie bożonarodzeniowym.

Nauka zdalna na tej uczelni ma być więc przeprowadzana w terminach okołoświątecznych, także w 2023 roku:

  • od 29 do 30 października 2022 roku;
  • od 2 do 6 listopada 2022 roku;
  • od 17 do 22 grudnia 2022 roku;
  • od 3 do 5 stycznia 2023 roku;
  • od 7 do 8 stycznia 2023 roku.

– Ostatniego dnia grudnia 2022 r. kończy się nam obecna umowa z dostawcą prądu. Przy ofercie, którą UJ otrzymał we wrześniu, aby podołać kosztom, rzeczywiście powinienem podjąć decyzję o przejściu na zdalne nauczanie. To byłoby dramatycznym gestem po dwóch latach akademickich, w których nauczano online. Faktycznie nie ma możliwości uniesienia ciężaru nowych opłat za prąd. Oferta opiewa na kwotę o 154 mln zł wyższą niż przewidzieliśmy w planach naszego uniwersytetu. Podniesiono nam stawki prawie o 700 proc. – podkreśla prof. Popiel w rozmowie z Rzeczpospolitą.

Uniwersytet Jagielloński z wysokimi kosztami ogrzewania zamierza sobie poradzić również w inny sposób. Rektor przyznał, że chciałby, by zajęcia odbywały się od poniedziałku do czwartku.

– W stosunku do studiów niestacjonarnych i podyplomowych, zaproponowaliśmy dziekanom, żeby co dwa tygodnie były skomasowane zajęcia. To da oszczędności. W tygodniu chcemy, by zajęcia kończyły się o 18. Mamy audyty utrzymania budynków. Najwięcej prądu zużywamy po godzinie 18. Żeby w pełni wykorzystać sale dydaktyczne zajęcia powinny zaczynać się o ósmej rano. Studenci kochają mieć zajęcia późno, ale będziemy musieli zmienić swoje przyzwyczajenia – mówi rektor UJ-otu.

Inny rozkład zajęć na łódzkiej filmówce w związku z wysokimi kosztami ogrzewania

Z kolei Szkoła Filmowa w Łodzi postanowiła inaczej rozłożyć kalendarz akademicki. Wysokie koszty ogrzewania, a także specyfika studiów, która wymaga od studentów realnej obecności w murach uczelni, doprowadziły do tego, że wydłuży się przerwa świąteczna (do końca stycznia), a przez to później skończy się rok akademicki – nie na początku czerwca, ale pod koniec. Taka zmiana ma zminimalizować koszty ogrzewania w czasie zimowym.

– Każda uczelnia ma inną specyfikę. U nas studenci od pierwszego roku realizują swoje filmy. Dużo jest zajęć praktycznych. Nie chodzi o to, żeby zajęcia odbyły się zdalnie, a w normalnym trybie. Sygnały, które otrzymaliśmy z dziekanatów, wskazują na to, że zarządzenie zostało przyjęte ze zrozumieniem, ponieważ jest to decyzja zdroworozsądkowa – mówił w rozmowie z Gazetą Wyborczą rzecznik uczelni, Krzysztof Brzezowski.

Nie tylko UJ i łódzka filmówka. Częściowa nauka zdalna na Akademii Teatralnej w Warszawie

Niektóre szkoły wyższe decydują się na wprowadzenie nauki zdalnej w poszczególne dni. Taką decyzję ogłosił Wojciech Malajkat – rektor Akademii Teatralnej w Warszawie.

– Wiemy już, że więcej pieniędzy nie dostaniemy, bo już mamy taką informację od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, któremu podlega AT. Stąd te kroki – zaznaczył w rozmowie z "Faktem" rektor AT. Szkoła ma w okresie zimowym przejść na dwa miesiące w tryb nauczania zdalnego. Wówczas odbywać się będą jedynie zajęcia teoretyczne.

Niektóre placówki postanawiają zminimalizować koszty poprzez wyłączenie z użytku części oświetlenia lub zamknąć obiekty, które generują najwięcej kosztów. Na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie nieczynny będzie basen. Powodem jego zamknięcia jest nagły wzrost kosztów energii przy jednoczesnym braku zwiększenia finansowania.

Z biegiem czasu pomysłów na oszczędzanie może pojawić się jeszcze więcej. Możliwe też, że zaczną one być wdrażane nie tylko na uczelniach, ale także w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych, by zarządzający mogli poradzić sobie z wysokimi kosztami ogrzewania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mount Everest cały czas rośnie

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefaedukacji.pl Strefa Edukacji