Poczuła, że to jest miejsce dla niej
- Od 15 lat jestem nauczycielką. Przeszłam przez kilka poziomów edukacyjnych, zaczynając od przedszkola, a kończąc na szkole policealnej dla dorosłych, dzięki czemu wiem, gdzie jest moje miejsce, gdzie mogę się rozwijać i mam tu na myśli szkołę podstawową - uważa.
Obecnie jest nauczycielem plastyki, techniki i edukacji dla bezpieczeństwa, ale przede wszystkim - wychowawcą. Kiedy sześć lat temu trafiła do szkoły podstawowej w Baninie i otrzymała wychowawstwo w III klasie integracyjnej, poczuła, że to jest miejsce dla Niej:
- I tak ze sobą spędziliśmy kolejne sześć lat. W tym roku także jestem wychowawca klasy integracyjnej, co mnie bardzo cieszy -mówi laureatka.
Skończyła kolejne studia podyplomowe z pedagogiki specjalnej, aby lepiej zrozumieć potrzeby uczniów, co nie ukrywa, że przydaje Jej się także w pracy z uczniami w innych klasach, w których uczy.
Budować z uczniami więzi oparte na szacunku i zaufaniu
- Były to najbardziej owocne lata w mojej karierze, które wniosły wiele w moje życie zawodowe. Lata przepełnione różnymi, czasem bardzo trudnymi doświadczeniami uczniów. Jednak dzięki temu, zrozumiałam, że nauczyciel nie jest po to, aby oceniać, wypełniać całą szkolną papierologię. Nie po to, aby opierać metody na strachu, sile i sztucznym autorytecie, ale by nawiązywać relacje, cieszyć się autorytetem i sympatią zarówno uczniów, jak i rodziców. Budować z uczniami więzi oparte na szacunku i zaufaniu. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie do każdego z nich dotrzeć i wspierać ich rozwój. Wtedy to uczniowie będą chcieli za nami podążać - mówi.
W życiu kieruje się zasadą „ten kto zna swoją wartości, nigdy nie będzie niszczył innych, aby budować siebie”. Prywatnie jest mamą 12-latki z duszą artystki, żoną męża fotografa, artysty chaosu domowego ładu:
- Żyjemy sobie w Baninie z dwoma łysymi kotami. Jakbym miała powiedzieć, kim jestem, to jestem po prostu szczęśliwym człowiekiem. Jestem otwarta i szczera na to, aby stworzyć przestrzeń do swobodnej rozmowy przenosząc to także na grunt szkolny. Uważam, że nie dyplomy, certyfikaty i ciągły proces dokształcania, jaki towarzyszy każdemu nauczycielowi, jest najważniejszy. Często słyszę od uczniów: „My Panią szanujemy, bo Pani nas szanuje” - podkreśla.
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?