Robert Pielesiak. Belfer, wychowawca, a przede wszystkim - ich przyjaciel

Już od najmłodszych lat był aktywny fizycznie. Uczestniczył w różnego rodzaju zajęciach sportowych. Od ósmego roku życia trenował piłkę nożną, która praktycznie Go pochłonęła.

- Zawsze chciałem swoje zainteresowania kontynuować w życiu dorosłym. Najlepszym sposobem na realizację tego celu jest praca nauczyciela wychowania fizycznego, dzięki czemu mogę cały czas obracać się wokół sportu - wyjaśnia nasz wysportowany laureat.

Jako pedagog pracuje już od 23 lat. Najpierw w nieistniejącym już Zespole Szkół Odzieżowych, a obecnie w Szkole Podstawowej nr 56 im. Arkadego Fiedlera z Oddziałami Integracyjnymi w Bydgoszczy. W pracy najbardziej ceni możliwość współpracy z dziećmi, wspieranie ich w rozwijaniu umiejętności, uzdolnień sportowych oraz pomoc w pokonywaniu trudności i słabości.

- Największą radość sprawia mi uśmiech i zadowolenie dzieci po zakończonej lekcji - podkreśla nauczyciel.

Za swój spory sukces osobisty i zawodowy uważa zdobycie dużego zaufania i sympatii wśród dzieci i rodziców zarówno jako nauczyciel wychowania fizycznego, jak i wychowawca klasy.

- Jestem dumny z sukcesów moich uczniów na różnych arenach sportowych, a przede wszystkim z bardzo dużego zaangażowania w lekcje wychowania fizycznego wszystkich uczniów, w tym także osób o mniejszych predyspozycjach motorycznych - zaznacza pedagog.

Udział w plebiscycie edukacyjnym był dla Niego dużym wyróżnieniem i przysporzył dużo emocji: - To był mój pierwszy udział w tej akcji. Wynik jest powodem do olbrzymiej dumy, satysfakcji i jednocześnie docenieniem mojej pracy przez całą społeczność szkolną. Dziękuję wszystkim za oddane głosy i gratulacje otrzymane po zakończeniu plebiscytu. A prywatnie? Sport i kultura. Robert Pielesiak jest także trenerem piłki nożnej i większość wolnego czasu spędza na treningach i meczach.

- Lubię także podróżować, posłuchać polskiego rocka. W wolnym czasie lubię wybrać się z żoną do kina - dodaje.