Spis treści
Związki zawodowe zdeterminowane. Chcą między innymi podwyżek
Zespołu ds. pragmatyki zawodowej zajmuje się między innymi zarobkami i warunkami pracy nauczycieli. Zrzeszone są w nim trzy związki zawodowe dotyczące oświaty - Wolny Związek Zawodowy "Forum Oświata", Związek Nauczycielstwa Polskiego i Solidarność.
Na spotkaniach wypracowywane były rozwiązania, które w końcu mają doprowadzić do realnych zmian w polskiej oświacie. Kolejne ma odbyć się 22 sierpnia.
- W lipcu nasze propozycje, które przedstawialiśmy w czasie spotkań czterech grup roboczych, zostały wysłane do ministerstwa. Liczymy, że do 22 sierpnia MEN skonsultuje je z ministerstwem finansów i podczas tego spotkania ustosunkuje się do nich. - mówi Małgorzata Kowzan, prezeska Okręgu Wielkopolskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Będzie kolejny strajk nauczycieli?
Dużo zatem zależy od dyskusji, która odbędzie się pod koniec miesiąca.
- Jeżeli okaże się, że na żadne proponowane przez nas zmiany nie będzie zgody ze strony rządzącej, to powstaje pytanie, jaki jest sens prowadzenia tych rozmów. W takiej sytuacji rząd będzie musiał się liczyć z konsekwencjami - stwierdził Sławomir Wittkowicz, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego „Forum Oświata" w rozmowie z Portalem Samorządowym.
W kuluarach mówi się, że środowisko nauczycielskie mogłoby ponownie strajkować. "Obecnie nikt o tym głośno nie mówi, ale protest nauczycieli wisi na włosku" - pisze Bogdan Bugdalski dla Portalu Samorządowego. Małgorzata Kowzan o takiej formie sprzeciwu nie słyszała.
- Póki co o tym nie rozmawiamy. Liczymy na to, że nasza inicjatywa obywatelska będzie niedługo w Sejmie procedowana, co z resztą w Opolu potwierdziła pani minister - mówi prezeska.
Kolejne podwyżki mają urealnić wypłaty belfrów
Zmiany, które chcą wprowadzić związkowcy dotyczą między innymi powiązania średniego i zasadniczego wynagrodzenia nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce. Tak brzmi projekt ustawy przygotowany przez ZNP.
Podczas spotkania Rady Dialogu Społecznego dla sfery budżetowej ministerstwo zaproponowało podwyżkę 4,1 proc. ZNP natomiast chce 15 proc. podwyżki dla nauczycieli - według związkowców urealniłoby to wypłaty.
- 30 proc. podwyżka była znaczna, ale musimy pamiętać z jakiego pułapu startowaliśmy - nasze wynagrodzenia były bardzo niskie, więc nie pokryła ona łącznej inflacji z ostatnich latach. 1 stycznia minimalne wynagrodzenie wynosiło 4242 złote, natomiast nauczyciel początkujący miał 3690 złotych a mianowany 3890; rozporządzenie w sprawie wynagrodzeń weszło dopiero w lutym - tłumaczy Małgorzata Kowzan.
8 sierpnia na konferencji w Opolu ministra edukacji, Barbara Nowacka potwierdziła, że niedługo w sejmie będzie procedowany projekt ZNP.
- Wzrost średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej automatycznie powodowałby wzrost naszych zarobków. Politycy nie decydowaliby o wynagrodzeniach nauczycieli, tylko gospodarka.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]