Ulubiona zabawa z dzieciństwa? Zabawa w szkołę!
O tym, kim będzie w przyszłości, nigdy nie myślała. Wybór przyszedł naturalnie. - Myślę, że to nie ja wybrałam zawód, ale zawód wybrał mnie. Już w dzieciństwie moją ulubioną zabawą była ta w szkołę, której zawsze byłam nauczycielem - opowiada.
Podkreśla równocześnie, że Jej praca to nie jest tylko zwykły zawód, ale także wyzwanie na drodze działań podejmowanych zawsze na rzecz ucznia, w trosce o jego dobro, ale też w dobre imię szkoły i w dbałości o budowanie jej pozytywnego wizerunku.
- Bardzo lubię swoją pracę, która w jakiś sposób rozwija również i mnie. Jest to obopólna korzyść dla ucznia i nauczyciela - mówi.
Ponad 30 lat w tej samej szkole
Pracę rozpoczęła 1 września 1989 roku w Szkole Podstawowej nr 4 w Zambrowie i - co wyjątkowe - do dzisiaj pracuje w tej placówce. Na początku ze starszymi uczniami, ale zawsze pragnęła realizować się w p-racy z dziećmi klas I-III.
- Po studiach doskonaliłam warsztat pracy. Mam kwalifikacje w zakresie terapii pedagogicznej i oligofrenopedagogiki. Realizowałam wiele projektów międzynarodowych, tworzyłam do nich blogi, które zostały docenione w Polsce i za granicą - tak opowiada o swojej zawodowej ścieżce.
Dumna także z tych „mniej zdolnych” uczniów
W pracy najbardziej dumna jest z sukcesów i postępów uczniów - i to nie tylko tych wzorowych, ale przede wszystkim tych, którzy mają większe problemy z nauką.- Zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci niepełnosprawne, gdzie ich sukcesy często są niezauważalne i niedoceniane, a to one właśnie muszą włożyć ogrom pracy w te umiejętności, które dla innych są bardzo proste - zaznacza.
Wygraną przeznaczy na rzecz fundacji
Nominacja do plebiscytu edukacyjnego była dla Niej dużym zaskoczeniem. Nie spodziewała się, że zajmie tak zaszczytne miejsce. Wielkim zaskoczeniem był fakt, że wygrała najpierw w mieście, a jeszcze większe, że w województwie.
- Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie, które jednocześnie jeszcze bardziej motywuje mnie do dalszej pracy. Dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali, za życzliwość i wiele ciepłych słów, ale szczególnie rodzicom moich uczniów za nominację, wielkie zaangażowanie oraz słowa uznania - podkreśla Urszula Rzodkiewicz.
Nasza laureatka dodaje, że całą wygraną zamierza przeznaczyć na Fundację im. Ignacego Ponsetiego, która jest bardzo bliska jej sercu. - Cieszę się, że nagrodą mogę pomóc, chociaż w niewielkim stopniu, dzieciom niepełnosprawnym - podkreśla.
W wolnym czasie pani Urszula uwielbia zanurzyć się w świat książek. - Bardzo lubię czytać powieści obyczajowe i poradniki. Lubię również spędzać czas z rodziną na wspólnych spacerach czy wyjazdach - dodaje.

Dom drzewa w Miliczu. Nadleśnictwo Milicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?