Ta szkoła podbija Tik Toka. Wrzucane filmiki mają setki tysięcy odsłon!

Tik Tok to mobilna aplikacja, która funkcjonuje w oparciu o krótkie wideo publikowane przez użytkowników. W 2021 r. korzystał z niej miliard osób na świecie (100 mln w Europie), a w Polsce 60 proc. z nich nie przekroczyło 34. roku życia. Jedną z nich osób jest Alan Podlewski, przewodniczący samorządu uczniowskiego i drugoklasista VI LO, który zaproponował dyrektorce założenie na platformie szkolnego konta.

– Korzystając z Tik Toka, widziałem, że są na nim obecne szkoły z różnych miast Polski. W szkołach nastała na niego nowa moda. Wiedząc, że nasza szkoła jest otwarta na pomysły uczniów, zaproponowałem pani dyrektor, żeby nasze liceum też się na nim pojawiło – wspomina Alan.

Propozycja trafiła na podatny grunt, ponieważ dyrektorka pokazać szkołę na Tik Toku chciała już w zeszłym roku.

– Nie był jeszcze aż tak popularny, więc ze stron różnych osób pojawiały się opory – mówi Marzena Kamińska. Dlaczego uznała, że „szóstka” odnajdzie się na platformie? – Podstawą jest dobry kontakt z młodzieżą. Często rozmawiam z uczniami i dzięki temu wiem,co ich interesuje i co lubią. Staramy się też w szkole działać w kierunku pomocy psychologicznej uczniów, a jeśli lubią dla relaksu przeglądać Tik Toka, należy ich w tym wspierać – dodaje.

Filmiki na platformę wrzuca Alan i jego młodsza koleżanka Sandra Słowikowska. Ostatni trwał 10 sekund i wykorzystywał dialog z „Królowych Życia”. Próg 100 tysięcy odsłon przekroczył w niespełna dobę. Jaka jest recepta na dobrego Tik Toka?

– Trzeba obserwować trendy, które się pojawiają – twierdzi Alan.
– Ale i trzeba być oryginalnym – dodaje Sandra. – Jeśli wstawimy coś, czego dotąd nie nagrała żadna inna szkoła, ludzie piszą: „Ale fajne miejsce!”, „Jak ktoś mógł wpaść na taki ekstra pomysł!” – dodaje.

Co szkolni tiktokerzy będą promować?

– Dobre relacje między uczniami i nauczycielami. To, że nas nie cisną, można z nimi pożartować i fajnie się dogadać. Chcemy pokazywać też, że nasza szkoła jest otwarta, nie ma stresu – twierdzą zgodnie Alan i Sandra.

Dyrektorka podkreśla, że obecność szkoły na Tik Toku przekłada się na zainteresowanie podjęciem w niej nauki. Zainteresowani dzwonią, przychodzą i dopytują o ofertę edukacyjną szkoły.

– W porównaniu do ubiegłych lat mamy niesamowity wzrost zainteresowania, jest naprawdę bardzo zauważalne. Mam wrażenie, że na filmikach, które wrzucają uczniowie, jest zauważalny uśmiech i zadowolenie młodzieży i nauczycieli, a to też się przyczynia do zainteresowaniem dołączeniem do naszej społeczności – dodaje Kamińska.

W związku z licznymi zapytaniami szkoła organizuje kolejne dni otwarte. Odwiedzić szkołę będzie można 31 maja, a link do szkolnego Tik Toka znajduje się tutaj.