Zamieszanie wokół ustawy o PAN. Gorąca dyskusja trwa

W czwartek w Warszawie odbyło się Zgromadzenie Ogólne Polskiej Akademii Nauk (ZO PAN), które było poświęcone nowelizacji ustawy o PAN przygotowanej przez Ministerstwo Nauki. W końcowym stanowisku ZO PAN wyraziło poważne zastrzeżenia zarówno co do treści projektu, jak i tempa jego procedowania.

Minister Wieczorek, obecny na spotkaniu, apelował o unikanie „wojennego tonu” w dyskusji na temat projektu. – Ani minister, ani rząd, ani parlament nie będą walczyć z Polską Akademią Nauk – podkreślił. Minister dodał, że przed nimi jeszcze kilka miesięcy dialogu i szerokie konsultacje społeczne, podczas których czekają na konkretne propozycje rozwiązań.

Wieczorek zapowiedział również, że przed 15 września zorganizuje spotkanie, na którym przedstawiciele PAN będą mogli jeszcze raz odnieść się do kluczowych zapisów projektu nowelizacji.

– Już dzisiaj na to spotkanie zapraszamy i bez dyskusji z państwem nic się w tym zakresie nie stanie – zapewnił minister.

Minister Wieczorek podkreślił, że członkowie PAN mają prawo do swoich ocen proponowanej ustawy. – To nie znaczy, że w takiej formule ten projekt będzie przedstawiony pod obrady polskiego parlamentu – zaznaczył. Dodał, że po czwartkowej dyskusji Zgromadzenia Ogólnego PAN resort nauki odniesie się do zgłoszonych uwag i po 16 września podejmie próbę wypracowania ostatecznego kształtu ustawy.

Minister zapewnił również, że żadne z zapisów ustawy nie spowodują upolitycznienia PAN. Projekt nowelizacji krytykowała podczas spotkania była Rzecznik Praw Obywatelskich, członkini PAN, prof. Ewa Łętowska.

– Nie zaczyna się dyskusji i projektów legislacyjnych, jeżeli się nie ma koncepcji ustawy. To nie chodzi o zapisy i poprawki do tekstu, tylko o koncepcję – wskazała.

Prezes PAN, prof. Marek Konarzewski, podkreślił, że Akademia walczy o przetrwanie jako instytucja, a nowa ustawa stawia to przetrwanie pod znakiem zapytania. Wyraził nadzieję, że z projektu ustawy zostanie wykreślony artykuł umożliwiający ministrowi nauki „przenoszenie składników majątku PAN”.

Minister Wieczorek, odnosząc się do słów członków Zgromadzenia Ogólnego PAN, zaznaczył, że jeśli nie dojdzie do porozumienia, będzie to uczciwie zakomunikowane.

– W tym zakresie minister ma taką propozycję, a środowisko ma taką. Ale to jest następny etap, do dyskusji parlamentarnej – dodał.

Minister podkreślił, że resort nauki ma koncepcję reformy PAN, której celem jest uczynienie Akademii silnym podmiotem w strukturze ministerstwa nauki. Z tym wiązałaby się również ściślejsza kontrola resortu nad PAN. Wieczorek zapewnił, że resort nie będzie wpływać na badania naukowe ani na działalność instytutów PAN.

– Nie będziemy zabierać nikomu majątku, bo nie mamy do tego prawa – przekonywał.

Podsumowując wystąpienie ministra Wieczorka, prezes PAN prof. Konarzewski zaznaczył, że szef resortu nauki nie uspokoił przedstawicieli PAN. „Absolutnie będziemy obstawać przy tych rozwiązaniach, które uczynią Akademię silniejszą. Oby te rozwiązania były takimi, co do których się wspólnie zgodzimy, bo na razie ten rozdźwięk jest, jak sądzę, aż nadto widoczny” - podkreślił.

W przyjętym na zakończenie sesji stanowisku członkowie krajowi PAN wskazali, że nowelizacja prowadzi do centralizacji władzy, ograniczenia autonomii PAN i funkcjonujących w jej ramach procesów demokratycznych. Zgromadzenie Ogólne wyraziło dezaprobatę wobec proponowanych zmian w strukturach decyzyjnych PAN oraz nadzorze nad tą instytucją i jej instytutami.

Najwyższy organ Akademii ubolewa, że żadne rozwiązania zaproponowane w przygotowanym przez środowisko PAN projekcie reformy nie trafiły do ustawy ministerialnej.

– Wierzymy, że głos naukowców zostanie uszanowany, a konstruktywna dyskusja przyniesie dobre rozwiązania. Jesteśmy otwarci na debatę i merytoryczną obronę naszych propozycji, aby wspólnie wypracowany akt prawny odzwierciedlał potencjał Akademii – napisali w konkluzji uczestnicy 152. ZO PAN.

Projekt nowelizacji od początku budził niezadowolenie członków Polskiej Akademii Nauk. Wkrótce po jego opublikowaniu, na początku lipca br., prezes PAN prof. Marek Konarzewski ocenił, że zmiany w niej zawarte nie będą służyły ugruntowaniu silnej pozycji tej instytucji, ale obniżą i zdegradują jej rangę. Jego zdaniem celem noweli jest „przejęcie majątku PAN i wprowadzenie niewspółmiernego nadzoru nad jej finansami i nieruchomościami”. Ubolewał, że przedstawiciele PAN nie zostali zaproszeni, by wyrazić swoje zdanie na temat projektu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. ObserwujStrefaEdukacji.pl!