Spis treści
Odpowiedź na petycje Episkopatu i Polskiej Rady Ekumenicznej
Wniosek pierwszej prezes Sądu Najwyższego, Małgorzaty Manowskiej, został złożony w odpowiedzi na niedawne petycje wystosowane przez Prezydium Episkopatu oraz Polską Radę Ekumeniczną.
Autorzy tych petycji zwracają uwagę, że przy wydaniu rozporządzenia przez ministra edukacji nie dochowano pełnych procedur wymaganych przez prawo. Zgodnie z art. 12 ust. 2 ustawy o systemie oświaty, minister powinien wydawać rozporządzenia dotyczące nauki religii „w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego, Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych Kościołów i związków wyznaniowych”. Tymczasem, jak twierdzą autorzy petycji, minister ograniczył się jedynie do umożliwienia przedstawicielom tych instytucji wyrażenia opinii, co jest niewystarczające.
Zarzuty wobec rozporządzenia i wniosek o zabezpieczenie
Prezes Sądu Najwyższego zarzuciła rozporządzeniu z 26 lipca br. naruszenie zasady „konsensualnego sposobu regulowania relacji między państwem a Kościołami”. Zwróciła również uwagę, że wprowadzone przepisy mogą uniemożliwić „nauczanie religii w sposób określony programem nauczania tego przedmiotu”. W szczególności chodzi o możliwość organizowania nauki religii w grupach międzyoddziałowych lub międzyklasowych, co według prezes Manowskiej stanowi poważny problem.
Ze względu na fakt, że nowe rozporządzenie ma wejść w życie już 1 września br., prezes Manowska zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego o podjęcie działań zabezpieczających, w szczególności poprzez zawieszenie stosowania tego rozporządzenia do czasu rozstrzygnięcia sprawy.
Dotychczas przedszkole i szkoła organizowały lekcje religii w oddziale przedszkola lub oddziale klasowym, jeżeli na naukę religii zgłosiło się nie mniej niż siedmioro wychowanków danego oddziału. Jeśli na naukę religii zgłosiła się mniejsza liczba dzieci, przedszkole i szkoła organizowały dla nich naukę w grupie międzyoddziałowej lub w grupie międzyklasowej.
Nowelizacja poszerzyła możliwości organizacji nauki religii i etyki w grupach międzyoddziałowych i międzyklasowych złożonych także z wychowanków lub uczniów, którzy do tej pory nie byli łączeni na tych zajęciach z wychowankami lub uczniami z innych oddziałów lub klas.
Zgodnie z nią dyrektor szkoły lub przedszkola będzie mógł połączyć w grupę dzieci z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się siedmioro lub więcej uczniów. Jednocześnie zapisano, że w szkole podstawowej w jedną grupę można połączyć: uczniów klas I–III albo klas IV–VI lub klas VII i VIII. Określono też maksymalną liczbę osób, które mogą uczestniczyć w zajęciach: w klasach I–III szkół podstawowych wynosi ona 25, dla pozostałych uczniów we wszystkich typach szkół – 28. To samo ma dotyczyć lekcji etyki.
– Nauczanie religii katolickiej powinno być realizowane w zgodzie z programem opracowanym przez władzę kościelną. Istotne jest przy tym to, że opracowane w tym trybie programy przewidują odrębne treści dla każdego poziomu nauczania, czyli dla każdej klasy. Nauczanie w grupach międzyklasowych z natury rzeczy będzie nauczaniem realizowanym inaczej, niż to zostało zaplanowane w programach opracowanych przez uprawnione do tego władze kościelne. Stanowi to naruszenie art. 12 ust. 2 Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską – wskazał w zeszłym tygodniu rzecznik Episkopatu ks. Leszek Gęsiak.
W uzasadnieniu zamieszczonego na stronie internetowej SN wniosku do TK prezes Manowska zauważa:
– Nie ulega wątpliwości, że nowe warunki i sposób wykonywania przez publiczne przedszkola i szkoły organizacji nauki religii zostały określone przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania w sposób jednostronny, bez osiągnięcia konsensusu ze związkami wyznaniowymi.
W uzasadnieniu zaznaczono także, że „konsekwencją zmian wprowadzonych zaskarżonymi przepisami może być sytuacja, w której nauczanie religii będzie się dokonywać w grupach każdego roku na nowo komponowanych, z nieznanymi uczniami z innych klas i oddziałów oraz w warunkach niedostatecznego uporządkowania nauczanych treści”.
Prezes Manowska uważa, że będzie to skutkowało zmniejszeniem grup, w których będzie nauczana religia.
– Będzie to miało negatywny wpływ na realizację obowiązku zapewnienia pluralistycznego przekazu informacji i wiedzy, zwłaszcza w kontekście decyzji o zastąpieniu wychowania do życia w rodzinie (...) obowiązkową edukacją zdrowotną, zawierającą treści programowe z zakresu edukacji seksualnej wywołującej istotne protesty społeczne organizacji reprezentujących interesy rodziców – uzasadnia I prezes SN. – Należy uznać, że przepisy rozporządzenia niedostatecznie szanują konstytucyjnie gwarantowane prawo rodziców do określania kierunków wychowania i nauczania moralnego i religijnego ich dzieci. Ponadto termin wprowadzenia zmian (...) uniemożliwia przygotowanie programów nauczania i podręczników adekwatnych do tego typu eksperymentu edukacyjnego, nieznanego dotychczas w polskim systemie oświaty – podkreśliła Manowska.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz.
Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie.
Obserwuj StrefaEdukacji.pl!
Źródło:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?