Zmiany w szkołach. Propozycje ministra Czarnka
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek przygotował projekt nowelizacji rozporządzenia ws. podstawy programowej dla szkół średnich: liceów ogólnokształcących, techników i szkół branżowych II stopnia. MEiN chce, by proponowane zmiany weszły w życie już od 1 września 2022 roku.
Przedmiot edukacja dla bezpieczeństwa jest obecnie realizowany w klasach VIII szkoły podstawowej oraz w I klasie szkół ponadpodstawowych w wymiarze jednej godziny tygodniowo.
Projekt zmian zakłada włączenie w zakres nauczania treści związanych z obronnością, umiejętnościami strzelania i obsługą broni, a także przygotowywaniem młodzieży do radzenia sobie z zagrożeniami wywołanymi działaniami wojennymi.
Nauka strzelania w szkole
W praktyce miałoby to oznaczać, że uczniowie szkół podstawowych na zajęciach poznawaliby wiedzę z zakresu terenoznawstwa, cyberbezpieczeństwa w wymiarze wojskowym i teorię bezpiecznego obchodzenia się z bronią. Z kolei młodzież ze szkół średnich byłaby kształcona pod kątem reagowania w sytuacji zagrożenia działaniami wojennymi, cyberbezpieczeństwa w wymiarze wojskowym i praktycznej obsługi broni. Ćwiczenia strzeleckie obejmowałyby m.in. broń kulową, pneumatyczną, repliki broni strzeleckiej (ASG), strzelnice wirtualne lub laserowe.
Zmiany w podstawie programowej miałyby wejść w życie od najbliższego roku szkolnego lub następnego (2024/2025) w przypadku szkół ponadpodstawowych znajdujących się w powiatach, w których nie ma dostępu do strzelnic.
Do tego czasu szkoły mogą prowadzić zajęcia z tego zakresu w miarę dostępnych oraz poszerzających się co roku możliwości, m.in. dzięki realizowanemu od 2019 r. przez Ministerstwo Obrony Narodowej programowi „Strzelnica w powiecie”
– czytamy na stronie MEiN.
Nauka strzelania w szkołach średnich w Poznaniu
Dyrektorzy poznańskich szkół średnich do takiej propozycji podchodzą jednak z dużym dystansem. Barbara Płotkowiak, dyrektorka V Liceum Ogólnokształcącego im. Klaudyny Potockiej w Poznaniu, zaznacza, że placówki nie są przygotowane na prowadzenie takiego rodzaju lekcji:
Nie popieram tego pomysłu. Nie widzę w szkole warunków do realizowania takich zajęć: nie mamy ani warunków lokalowych, tzn. strzelnicy, ani kadrowych.
Dodaje też, że jej zdaniem edukacja dla bezpieczeństwa powinna dalej być nastawiona na naukę udzielania pierwszej pomocy:
Młodzież bardzo chętnie się tego uczy i rzeczywiście później potrafi tę wiedzę wykorzystać w praktyce. Uważam, że powinniśmy się koncentrować na tym, by nasi uczniowie potrafili udzielać pierwszej pomocy i byli pod tym względem pewni siebie. Nie każdy dorosły wie, co zrobić w trudnych sytuacjach, a widzę, że im, po takich lekcjach, przychodzi to naturalnie.
Podobne sądzi też Andrzej Kaczmarek, dyrektor Zespołu Szkół Handlowych im. Bohaterów Poznańskiego Czerwca 1956 w Poznaniu:
Jeżeli zajęcia te miałyby odbywać się w wymiarze jednej godziny tygodniowo, to należy odpowiedzieć sobie na pytanie: czy lepiej uczyć młodzież udzielania pierwszej pomocy, czy strzelania? Według mnie pierwszej pomocy i zachowania w sytuacjach kryzysowych.
Co więcej, według niego, szkoła nie jest odpowiednim miejscem do nauki obsługi broni:
Nie uważam, by nauka strzelania była czymś złym. Być może jednak korzystniejsze byłoby potworzyć jakieś drużyny strzeleckie dla chętnych, by mogli się tego uczyć poza szkołą.
Paweł Kozłowski, dyrektor VII Liceum Ogólnokształcącego im. Dąbrówki w Poznaniu, ma za to obawy wynikające z prędkości wprowadzania zmian. Jak wyjaśnia, w takim przypadku kwestie techniczne i logistyczne stanowią duże wyzwanie:
Liczba strzelnic, czas dojazdu, określenie, na jakiej broni miałaby ćwiczyć młodzież i przede wszystkim znalezienie wykwalifikowanych instruktorów, którzy w odpowiedzialny i mądry sposób, by przekazywali taką wiedzę.
Dodaje też, że osobiście nie widzi zagrożenia, które mogłoby wyniknąć z uczenia młodych ludzi strzelania z broni:
Nie obawiałbym się, że młodzież taką wiedzę wykorzystałaby przeciwko sobie czy innym. Myślę, że to w dużej mierze kwestia odpowiedniego przekazania treści i rozmów z uczniami.
Pozostałe zmiany
Można wspomnieć, że projekty obejmują też zmiany w podstawie programowej dla przedmiotu język mniejszości narodowej – język niemiecki.
Ma to związek ze zmianą liczby godzin nauczania języka mniejszości narodowej – języka niemieckiego w formie dodatkowej nauki języka. W związku z tym konieczne jest wyodrębnienie podstawy programowej dla przedmiotu język mniejszości narodowej – język niemiecki, która będzie odpowiadała zmniejszonej liczbie godzin nauczania od roku szkolnego 2022/2023
– informuje MEiN.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?