Zofia Sokolnicka. Patriotka, działaczka społeczna i nauczycielka. W niepewnych czasach walczyła o rzetelną edukację

Magdalena Konczal
Magdalena Konczal
Kim była Zofia Sokolnicka? Warto poznać jej historię.
Kim była Zofia Sokolnicka? Warto poznać jej historię. wikimedia commons/ public domain
Nauczycielka, działaczka, patriotka i… kobieta szpieg. Zofia Sokolnicka, bo o niej mowa, na początku XX wieku zrobiła dla edukacji tyle, co mało kto. Niemal przez całe życie związana z Poznaniem, nazywana jest dziś matką chrzestną powstania wielkopolskiego. Kim była Zofia Sokolnicka? Poznajcie jej niezwykłą historię.

Spis treści

Młodość. Zofia Sokolnicka i jej tradycje powstańcze

Na świat przyszła dokładnie 15 maja 1878 roku w Krakowie. Jej rodzice – Stanisław i Stanisława – mieli majątek o nazwie Orzeszkowo. Zosia wychowywała się tam z dwiema siostrami: Marią i Lucyną. Tradycje powstańcze miała we krwi. Jej ojciec i stryj wzięli udział w powstaniu styczniowym, a dziadek – w listopadowym.

Zofia Sokolnicka chciała się uczyć i już od najmłodszych lat miała ku temu predyspozycje. Prawo do studiowania na wszystkich uniwersytetach Polki otrzymały jednak dopiero po 1918 roku. Nasza bohaterka po skończeniu Wyższej Szkoły Żeńskiej prowadzonej przez Annę i Anastazję Danysz w Poznaniu powróciła na krótko do Krakowa, gdzie jako słuchaczka Uniwersytetu Jagiellońskiego ukończyła kurs literatury i historii. Skończyła także studia muzyczne.

Działaczka i nauczycielka. Co Zofia Sokolnicka zrobiła dla polskiej oświaty?

Całe jej życie przesiąknięte było działaniem na rzecz Polski, społeczeństwa, edukacji i dzieci. Po studiach Zofia Sokolnicka powróciła do Wielkopolski. To właśnie tam zaczęła uczestniczyć w rozmaitych inicjatywach, zwłaszcza tych oświatowych, nawet wówczas gdy okazywały się one niebezpieczne.

Zaangażowała się w pracę w stowarzyszeniu kobiecym „Warta”. W jej ramach prowadziła tajne lekcje z historii i języka polskiego we własnym mieszkaniu, narażając się na aresztowanie. Jednak Zofii Sokolnickiej nie brakowało odwagi, wkrótce założyła bowiem – wspólnie z ks. Malińskim – Towarzystwo Opieki Rodzicielskiej, które miało odgrywać rolę tajnego kuratorium oświaty, umożliwiającego utrzymanie szkół i kształcenie studentów.

Niezwykle ważna była dla niej też praca metodyczna. Razem z Marią Brownsford wydała podręcznik „Jak uczyć dzieci czytać i pisać po polsku?”.

Działała na wielu „frontach” edukacyjnych (i nie tylko!), na przykład wespół z siostrami założyła Gimnazjum Żeńskie im. Królowej Jadwigi. Szkoła mieściła się w… ich własnym mieszkaniu, a w wakacje przybywała tam, na letni odpoczynek, polska młodzież z Niemiec. Sokolnicka zainicjowała takie przedsięwzięcie jak Czytelnie dla Kobiet, Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, Towarzystwo Pedagogiczne i wiele innych.

Została członkinią Ligi Narodowej. Organizowała koła, które zrzeszały młodzież działającą na rzecz wolnej Polski: Związek Młodzieży Polskiej „Zet” oraz Towarzystwo Tomasza Zana. Wychowywała młodych ludzi, którzy w kolejnych latach walczyli o niepodległość kraju, także w powstaniu wielkopolskim.

Kobieta, która została szpiegiem. Lata wojenne

Zofia Sokolnicka nie tylko kształciła młodzież i dbała o dostęp do rzetelnej, nieskażonej wpływem zaborcy edukacji. W latach I wojny światowej miała okazję pokazać, co to znaczy być prawdziwą patriotką. Dzięki swojej przenikliwej pamięci została emisariuszką. I to jaką!

Pośredniczyła między Wielkopolską a Centralną Agencją Polską w Lozannie. Szyfry to była jej specjalność, a wszystkie ważne (i niekiedy bardzo długie) informacje przewoziła nie na papierze, ale w głowie. Dzięki temu śledztwo w jej sprawie zostaje umorzone. Nie znaleziono bowiem żadnych dowodów, które mogłyby świadczyć o tym, że jest szpiegiem.

Pretekstem do jej zagranicznych wyjazdów stała się choroba wzroku, która z dnia na dzień coraz bardziej dawała się we znaki. Sokolnicka jednak się nie leczyła, bo wciąż chciała mieć powód, by wyjeżdżać do Lozanny czy Paryża.

Posłanka walcząca o odbudowę kraju

A po wojnie i odzyskaniu przez Polskę niepodległości Zofia Sokolnicka nie mogła pozwolić sobie na odpoczynek od spraw związanych z odbudową ojczyzny. Było przecież tyle do zrobienia! Chcąc mieć jak największy wpływ na to, co dzieje się w kraju, zaangażowała się politycznie. Dwukrotnie została wybrana do Sejmu. Pierwszy raz w 1918 roku, dzięki czemu stała się jedną z pierwszych posłanek w międzywojennej Polsce.

12 wniosków, 14 interpelacji, 19 wystąpień na forum Izby i 20 opracowanych ustaw – tak w skrócie można by opisać jej działalność parlamentarną. W swoich wystąpieniach bardzo często podejmowała temat oświaty, podkreślała, jak niedoceniani są naukowcy, walczyła o finanse na rzecz edukacji.

28 lutego 1927 roku – dzień po jej śmierci – w „Kurierze Poznańskim” postać Zofii Sokolnickiej, Wielkopolanki, emancypantki, działaczki i nauczycielki zajęła całą pierwszą stronę. W „Kronice Miasta Poznań” napisano o niej, że była „genialną i niestrudzoną kapłanką ducha narodowego, oddającą się służbie dla ojczystej sprawy, jak tylko przez pokolenia jeden człowiek oddawać się może”.

Źródła:

  • Zygmunt Kaczmarek, Sokolnicka Zofia, [w:] Wielkopolski Słownik Biograficzny, 1983, s. 682-683;
  • Olga Wiechnik, „Posełki. Osiem pierwszych kobiet”, Wydawnictwo Poznańskie 2019;
  • Agnieszka Jankowiak-Maik, Wychowała powstańców, walczyła o edukację [w:] twojahistoria.pl.
od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefaedukacji.pl Strefa Edukacji