Nauka języków obcych może być wspierana przez rodziców. Jak i dlaczego warto uczyć dzieci języków?

Barbara Wesoła
Barbara Wesoła
Nauka języków obcych może być wspierana przez rodziców w codziennych sytuacjach. Nie trzeba być lingwistą, aby pomóc dziecku uczyć się języka
Nauka języków obcych może być wspierana przez rodziców w codziennych sytuacjach. Nie trzeba być lingwistą, aby pomóc dziecku uczyć się języka GettyImages.com
Nauka języka anielskiego oraz innych języków obcych może rozpocząć się już na bardzo wczesnym etapie życia, a wspieranie dzieci w opanowywaniu kompetencji lingwistycznych nie musi być trudne i nie wymaga od rodziców certyfikatów językowych. Chcesz wyposażyć dziecko w przydatne umiejętności oraz wesprzeć jego wszechstronny rozwój? Mów do niego w obcym języku! Piszemy o tym, dlaczego wczesna nauka języków obcych jest ważna, jak wspierać dzieci w poznawaniu języka obcego, a także jakie zalety daje dwujęzyczność oraz znajomość języków obcych w życiu dorosłym.

Spis treści

Dlaczego warto uczyć dzieci języków obcych?

Znajomość języków obcych niesie za sobą wiele korzyści społeczno-kulturowych. Ułatwia podróżowanie, zdobywanie informacji, karierę zawodową – likwiduje bowiem bariery komunikacyjne.

Jeśli rozmawiasz z kimś w języku, który ta osoba rozumie, to co mówisz przemawia do niego. Jeśli rozmawiasz z nim w jego ojczystym języku, trafia to wprost do jego serca – Nelson Mandela

Dzisiaj nikt chyba nie zaprzeczy, że znajomość co najmniej języka angielskiego jest potrzebna niemal tak, jak kompetencje cyfrowe. Można powiedzieć, że we współczesnym świecie pracy i nauki bez języka angielskiego, jak bez ręki. Dlatego język angielski jest nauczany obowiązkowo już od przedszkola.

Natomiast rynek pracy, szczególnie branże przyszłościowe m.in. e-commerce, IT, AI, sektor outsourcingu i usług wspólnych coraz częściej wymagają od kandydatów przynajmniej komunikatywnej znajomości także innych języków: francuskiego, włoskiego, hiszpańskiego, niemieckiego.

Świadomość tego mają maturzyści, którzy tylko w tym roku podeszli licznie do egzaminów z języków obcych na poziomie rozszerzonym:

  • j. angielski - 201 000 osób,
  • j. niemiecki - 6000 osób,
  • j. francuski - 900 osób,
  • j. rosyjski - 3000 osób,
  • j. hiszpański - 1350 osób,
  • j. włoski - 420 osób.

Jak powszechnie wiadomo, im wcześniej rozpoczynamy naukę języków tym proces jest bardziej naturalny i łatwiejszy. Wczesna nauka języków obcych to nie tylko łatwość przyswajania wiedzy oraz większe możliwości społeczno-zawodowe w przyszłości, ale także, na co zwraca uwagę neuropedagog i edukatorka Angelika Talaga (znana też w sieci, jako Godmother) wspiera wszechstronny rozwój małego człowieka.

Ekspertka mówi nie tylko o nauce języka obcego, ale także zachęca do wspierania dzieci w poznawaniu języka obcego poprzez wychowywanie ich na dwujęzyczne. W jednym ze swoich artykułów wymienia m.in. takie korzyści:

  • Dzieci dwujęzyczne są zdolne do osiągania większej kreatywności, elastyczności, mają większy zasób słów;
  • Dwujęzyczność wspiera rozwój myślenia abstrakcyjnego, przyswajania procedur, co ułatwia naukę przedmiotów ścisłych, jak matematyka;
  • Znajomość dwóch języków poprawia koncentrację i opóźnia demencję;
  • Dzieci dwujęzyczne dużo łatwiej w przyszłości uczą się kolejnych języków.

Jak uczyć dzieci języków i w jakim wieku zacząć?

Według dr hab. nauk humanistycznych w zakresie językoznawstwa Magdaleny Olpińskiej-Szkiełko wczesny początek nauki języka drugiego musi wiązać się z gruntownymi zmianami w zakresie metodyki nauczania – metody nauczania języka muszą być dostosowane do potrzeb i poznawczych możliwości dzieci – pisze ekspertka w publikacji o postulatach glottodydaktycznych* (Trendy, 2014).

Wśród metod eksperta na pierwszym miejscy wymienia „naturalną sytuację uczenia się”. Codzienne sytuacje życiowe wydają się być najlepszym kontekstem do nauki.

Dlatego warto samemu uczyć dzieci i wspierać je w poznawaniu języka obcego od najmłodszych lat, nie licząc tylko na szkołę, w której skuteczna nauka języka obcego jest – ze względu na różne systemowe ograniczenia – daleka od doskonałości.

Nie ma granicy wiekowej, w której można lub nie, rozpocząć naukę języka obcego. Do dziecka już od pierwszych dni życia można mówić w dwóch językach, śpiewać mu zagraniczne kołysanki itp. Rodzic może wykorzystywać materiały multimedialne i codzienne sytuacje do uczenia dzieci melodii obcego języka oraz słówek.

Dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, w zależności od rozwoju, mogą już uczestniczyć w zajęciach z nauczycielem. Warto poszukać ciekawych klas lub zajęć indywidualnych. Wybierając dziecku miejsce nauki języka obcego poza domem i szkołą dobrze jest zapytać o metodykę nauczania.

* – wg SJP PWN to nauka zajmująca się badaniem procesu nauczania i uczenia się języków obcych.

Obawy rodziców przed brakiem własnych kompetencji językowych

Aleksandra Brańska, nauczycielka języka angielskiego znana jako Olka Korepetytorka, zauważyła, że szkolne doświadczenia dotyczące nauki języków obcych są często kojarzone ze stresem i negatywnymi wspomnieniami, co utwierdza rodzica w przekonaniu, że nie jest dość kompetentny, aby wspomagać naukę języka angielskiego w domu.

– Uczyłem się angielskiego wiele lat, a teraz nie czuję się na siłach, żeby pomóc dziecku – to zdanie słyszę bardzo często od rodziców, z którymi mam przyjemność współpracować, mówi anglistka i dodaje: – Chciałabym obalić ten mit – rodzic nie musi być native speakerem, ani posiadaczem certyfikatów językowych, aby rozwijać zainteresowania językowe dziecka.

Każdy rodzic może uczyć angielskiego – oto proste zabawy dla całej rodziny

Poznaj aktywności, dzięki którym w atmosferze dobrej zabawy, zarówno rodzic jak i dziecko, powtórzą sobie angielskie słownictwo

  1. Dom z papieru – potrzebujemy jedynie karteczek samoprzylepnych, długopisu i słownika w telefonie. Możecie podzielić się na drużyny lub bawić się indywidualnie – w grze chodzi o to, aby podpisać po angielsku i przykleić karteczki na jak najwięcej rzeczy, jakie są w waszym domu lub mieszkaniu.
  2. Kuchenne rewolucje – wybieramy z internetu filmik anglojęzyczny z przepisem na danie, jakie wydaje nam się smaczne. Następnie tworzymy listę zakupów- całą po angielsku, a kiedy już mamy wszystko, co potrzebne, odtwarzamy przepis i gotujemy!
  3. Kalambury – każdy członek rodziny zapisuje na karteczkach proste hasła po angielsku – mogą to być na przykład nazwy zwierząt, następnie wrzucamy je do miski lub kapelusza, losujemy i bawimy się w kalambury. Młodsze dzieci, które nie potrafią pisać, mogą narysować zwierzątko.

Jak widać, opisane gry i zabawy są proste, nie wymagają szczególnych przygotowań. Co więcej, dzięki nim rodzina spędza kreatywnie i owocnie czas, współpracuje i integruje się, a język angielski jest powtarzany niejako „przy okazji”. Można usiąść na kanapie i obejrzeć film, a można pobawić się wspólnie i odczarować naukę języków obcych – podsumowuje A. Brańska. Spróbujecie?

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefaedukacji.pl Strefa Edukacji