Małgorzata Kroczek. Zauważono ogrom Jej pracy i wielkie serce, jakie oddaje

Informacja o zdobyciu zaszczytnego tytułu przyniosła Jej przede wszystkim ogromną radość, że Jej praca została doceniona. -Dziękuję każdemu, kto oddał na mnie swój głos. Naprawdę, nie spodziewałam się zajść tak daleko - mówi wzruszona i szczęśliwa Małgorzata Kroczek.

Jednym z miłych akcentów był list gratulacyjny, który otrzymałam od pensjonariuszy domu opieki z naszej miejscowości. Podziękowali mi w nim za trud włożony w wychowanie młodego pokolenia i bardzo mnie to wzruszyło - odpowiada zwyciężczyni w województwie kategorii.

Nominacja do naszego wielkiego plebiscytu edukacyjnego była dla Małgorzaty Kroczek wielkim zaskoczeniem. - Zostałam zgłoszona przez rodziców moich uczniów i to jest dowód na to, że cenią mnie jako nauczyciela - wyjaśnia, dodając, że zauważono ogrom Jej pracy oraz serce, jakie oddaję, często również kosztem własnej rodziny. - Zajęcie pierwszego miejsca w powiecie nyskim oraz całym województwie opolskim jest dla mnie wzruszającą nagrodą - dodaje nasza zwyciężczyni.

- Wzorem nauczyciela była dla mnie moja wychowawczyni z klas I- III. Zawsze patrzyłam na nią z podziwem i pragnęłam zostać taką samą nauczycielką, która poświęcała się swoim uczniom i z pasją ich uczyła, dlatego wybierając zawód, postanowiłam zrealizować swoje dziecięce marzenia - podkreśla.

Swoją karierę pedagogiczną rozpoczęła od pracy w przedszkolu tuż po ukończeniu studium wychowania przedszkolnego. - Po urlopie macierzyńskim ukończyłam wyższe studia pedagogiczne z nauczania początkowego i rozpoczęłam pracę w szkole podstawowej w klasach I-III - wspomina.

Ukończyła również wyższe studia polonistyczne, zdobywając uprawnienia do nauki języka polskiego. - Do dnia dzisiejszego pracuję w szkole podstawowej. Jestem wychowawcą klasy III i dodatkowo uczę starsze klasy języka polskiego - mówi. - Cały czas podnoszę swoje kwalifikacje poprzez różnego rodzaju szkolenia, webinaria, aby udoskonalać swój warsztat pracy - dodaje nasza zwyciężczyni, mówiąc, że przedszkolaki przychodzące do klasy I są jak nieoszlifowane diamenty. -

Moją rolą jest ich oszlifowanie, czyli wprowadzenie tych dzieci w świat nauki, czytania, pisania, liczenia, życia w grupie rówieśniczej, a także pomaganie im w rozwijaniu talentów. Szczególną opieką otaczam dzieci z problemami, które potrzebują większego zainteresowania i ukierunkowania - wyjaśnia. - Trzyletni okres naszej wspólnej pracy i efekty, jakie te dzieci osiągają, są dla mnie największą radością i satysfakcją.

Mówi, że dziś patrząc na swoich trzecioklasistów, widzi ogrom współpracy.- Jeszcze niedawno były to przerażone pierwszaki, a dzisiaj są to ukierunkowane dzieci do dalszej edukacji - dodaje nasza zwyciężczyni.

Wyzwaniem jest dla Niej praca z dziećmi z trudnościami edukacyjnymi, która wymaga innego podejścia do dziecka i innych metod nauczania, aby mogły osiągnąć zamierzone efekty. Jednak jest zdecydowanie warto

Nieopisanym uczuciem jest, gdy dziecko z mutyzmem nagle zaczyna ze mną rozmawiać. Dziecko z upośledzeniem opanowuje technikę pisania lub czytania, a autystyk nawiązuje ze mną wspaniały kontakt - wyznaje Małgorzata Kroczek.

Powiedziała nam również, że jest przede wszystkim dumna z tych młodych ludzi, którym pomagała postawić pierwsze kroki w szkole, a dzisiaj wielu z nich to wykształceni ludzie.- Dumna również jestem z relacji, które nawiązuję z uczniami. Często rodzice mówią, że jestem nie tylko nauczycielem dziecka, ale ważną osobą w ich życiu - zaznacza nasza laureatka.

Wsparcia potrzebują również rodzice. - Rodzice, których zawsze wysłucham i udzielę im rady - precyzuje Nauczyciel Roku Klas 0-III województwa opolskiego.

Nasz tytuł nie jest jedynym uhonorowaniem Jej pracy. Wielokrotnie otrzymywała także nagrody od dyrektora szkoły oraz prezesa stowarzyszenia, które prowadzi szkołę, w której pracuje.

Przyznaje także, że czas wolny od pracy i Jej zainteresowania „może nie są do końca poza zawodowe”.- Lubię czytać książki. Spędzam dużo czasu w moim ogrodzie, pielęgnuję kwiaty i zieleń. Lubię też eksperymentować w kuchni - opowiada Małgorzata Kroczek.