Powstały informatory na temat prac domowych. Przyjęto je bez entuzjazmu. „Kolejny raz pokazywany jest brak zaufania do nauczycieli”

Magdalena Ignaciuk
Wideo
od 7 lat
Nowe przepisy dotyczące niezadawania prac domowych wywołały spore zamieszanie w polskich podstawówkach. Instytut Badań Edukacyjnych opracował informatory z dobrymi praktykami związanymi z zadawaniem prac domowych w zgodzie z nowymi zasadami. Eksperci podpowiadają, jak wspierać dzieci w samodzielnej nauce. Informatory są bezpłatne i można pobrać je ze strony MEN-u. Zapytaliśmy nauczycieli, czy taka pomoc im się przyda. Zobaczcie, co odpowiedzieli.

Spis treści

Zakaz prac domowych już obowiązuje

Od 1 kwietnia 2024 r. w szkołach podstawowych nie będzie prac domowych. Zgodnie z rozporządzeniem zmiany w pracach domowych mają obowiązywać uczniów szkół podstawowych:

  • w klasach 1-3 (rezygnacja z prac domowych, wyjątkiem są ćwiczenia usprawniające motorykę małą);
  • w klasach 4-8 (nieobowiązkowe zadania domowe, które nie będą podlegać ocenie).

– Nieobowiązkowe prace domowe to ważny krok w kierunku nowoczesnej szkoły, a także szkoły bez fikcji. Nie może być tak, że nauczyciel stawia ocenę za pracę, którą tak naprawdę wykonała sztuczna inteligencja. Postęp technologiczny jest bardzo szybki, a szkoła musi za nim nadążać – mówiła Barbara Nowacka.

Informatory dla nauczycieli

Na stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej pojawiły się informatory dla nauczycieli szkół podstawowych z podpowiedziami, jak wspierać uczniów w samodzielnym uczeniu się. Materiały te już wywołują dyskusje.

W informatorze znajdziemy informacje o tym, czego nauczyciel może wymagać od uczniów. Czytamy:
W klasach I–III szkoły podstawowej:

  • Nauczyciel może zadać pracę domową, która ma na celu usprawnianie motoryki małej ucznia. Takie ćwiczenia są wówczas obowiązkowe dla ucznia.
  • Nauczyciel może, ale nie musi ustalić oceny za pracę domową mającą na celu usprawnianie motoryki małej.
  • Nauczyciel nie może zadać innej pracy domowej pisemnej.
  • Nauczyciel nie może zadać pracy domowej praktyczno-technicznej do wykonania w czasie wolnym.
  • Prace pisemne i praktyczno-techniczne, z których jest ustalana ocena, powinny być wykonywane w czasie zajęć szkolnych i pod nadzorem nauczyciela.

Tak nauczyciele omijają zakaz prac domowych >>>

W klasach IV–VIII szkoły podstawowej:

  • Nauczyciel może zadać uczniowi pracę domową pisemną lub praktyczno-techniczną pracę domową. Taka praca, wykonana w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych, nie jest dla ucznia obowiązkowa.
  • Nauczyciel nie może ustalić z tej pracy oceny (nie wystawia stopnia).
  • Nauczyciel ma obowiązek sprawdzić zadaną i wykonaną przez ucznia pracę domową i udzielić mu informacji zwrotnej.
  • Informacja zwrotna powinna wskazywać uczniowi, co robi dobrze, co i jak wymaga poprawy oraz jak powinien dalej się uczyć (zgodnie z § 12 rozporządzenia, o którym mowa).

Ponadto w informatorze wyjaśniono, co można zrobić, gdy nie można zadawać prac domowych oraz jak udzielać informacji zwrotnej uczniom oraz ich rodzicom.

Informatory można pobrać ze strony ministerstwa edukacji.

Nauczyciele nie są wdzięczni za pomoc

Informatory przygotowane przez IBE nie dotarły jeszcze do wszystkich nauczycieli, jednak ci, którzy już się z nimi zapoznali, nie są zachwyceni. Rozmawialiśmy o tym z nauczycielką klas 1-3:

Wiedza zawarta w informatorze to elementarna wiedza, którą powinien posiadać każdy nauczyciel pracujący z uczniami. Nie wierzę, że istnieją nauczyciele, którzy tego nie wiedzą, a jeśli tacy są, to może nie powinni pracować w szkole. Kolejny raz pokazywany jest brak zaufania do nauczycieli.

W sieci również pojawiają się już komentarze na ten temat. Nauczyciele są sceptycznie nastawieni:

  • To teraz wszystko, co będzie robił nauczyciel, będzie wyznaczane w ministerstwie? Może od razu przesłać do szkół gotowe dla wszystkich konspekty lekcji z gotowymi odpowiedziami ucznia? Nie tego spodziewałam się po nowym rządzie. Jestem głęboko rozczarowana.
  • To obowiązuje rozporządzenie czy informator dobrych praktyk? Bo odnoszę wrażenie, że informator ma na celu „narzucenie” wizji, niekoniecznie precyzyjnie zapisanej w rozporządzeniu.... Dziwne... Jeśli rozporządzenie „bardzo dogłębnie” skonsultowanie ze środowiskiem jest jasne, to informator nie powinien być potrzebny

– Uważam, że zakazanie prac domowych było porażką, ale skoro to zrobiono, to tego się trzymamy. Nie widzę potrzeby tworzenia informatora na ten temat. Mam nie zadawać, nie będę. Chciałabym, żeby ministerstwo ufało, że w szkole zatrudnieni są kompetentni nauczyciele. Patrząc na takie broszurki, mam wątpliwości – komentuje pani Izabela, nauczycielka z gdańskiej szkoły podstawowej.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj StrefaEdukacji.pl!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefaedukacji.pl Strefa Edukacji