Tych kierunków nikt nie wybiera? Sprawdziliśmy, które kierunki studiów są najmniej oblegane na uczelniach. Niektóre mogą być zaskoczeniem

Medycyna czy psychologia to kierunki oblegane od lat. Nikt nie dziwi się, widząc kilkadziesiąt kandydatów na jedno miejsce. Są jednak na polskich uczelniach studia wybierane niezwykle rzadko. Okazuje się, że w niektórych przypadkach na miejsce przypada mniej niż pół osoby.

Przeanalizowaliśmy dane dotyczące ubiegłorocznej rekrutacji udostępnione przez trzy uczelnie. To Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Uniwersytet Jagielloński.

Przeczytaj również: „Nie mam paska, jestem nikim”. Słowa 10-latka wbijają w fotel. Każdy powinien je przeczytać

Które kierunki są najrzadziej wybierane przez studentów? Na UKSW to Chrześcijańska turystyka religijna, liczba osób przypadających na miejsce w tym przypadku wynosi 1,28. Nie tak znowu mało, jednak na tej uczelni to najrzadziej wybierana ścieżka kształcenia.

Na UW natomiast chętnych brakuje na kierunkach: Filologia bałtycka 0,8 (osoby na miejsce) oraz Informacja naukowa i bibliotekoznawstwo (0,4 osoby na miejsce).

Pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna również nie cieszy się zbyt dużym zainteresowaniem, w tym przypadku to 1,2 osoby na miejsce. To niedobre wiadomości dla szkół i rodziców, ponieważ nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej to jedni z najbardziej poszukiwanych obecnie nauczycieli.

Na UJ Kultura Rosji i narodów sąsiednich. Studia filologiczne w ubiegłym roku była jednym z najrzadziej wybieranych kierunków. Te studia ostatecznie nie zostały uruchomione. Podobnie jak rosjanoznawstwo.

Pamiętajmy jednak, że nie tylko te najbardziej popularne kierunki są warte uwagi. Przy wyborze studiów warto przeanalizować całą dostępną ofertę uczelni i kierować się swoimi upodobaniami, a nie liczbami z tabeli.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj StrefaEdukacji.pl!