Spis treści
Literatura romantyczna inaczej
Okres romantyzmu to czas tajemniczy, w którym liczyły się przeczucia, intuicja, wierzono w siły nadprzyrodzone i obecność dusz zmarłych w ludzkiej codzienności. Literatura poświęcona była również tematyce patriotycznej, miała zmobilizować Polaków do walki o wolność kraju.

Epoka romantyzmu i dzieła w niej powstałe są jednymi z najtrudniejszych w odbiorze dla współczesnych uczniów. Często, nawet po przeczytaniu lektury, nie mają pojęcia, o czym jest dana książka, ponieważ jej język jest tak odległy od współczesnego. Nauczyciele różnymi sposobami starają się wyjaśnić uczniom, co autor miał na myśli. Niektórzy decydują się na wspólne czytanie lektur takich jak „Pan Tadeusz”, „Dziady” czy „Balladyna”. Jednak to jest czasochłonne, a tego czasu w szkole wciąż brakuje.
Łukasz Radecki i wydawnictwo Nowa Baśń zrobili to, co na lekcjach polskiego robią nauczyciele. Przełożyli „Balladynę”, „Lilę Wenedę” i „Kordiana” z polskiego na nasze. W ten sposób powstał „Bryk bardzo niekonwencjonalny” , który brykiem jest i nie jest zarazem, bo dramaty Słowackiego zostały tu napisane prozą. O co chodzi, jak to właściwie wygląda i czy ma sens? Zajrzeliśmy do środka.
Bryk bardzo niekonwencjonalny

W rękach trzymam książkę, która ma 204 strony. Zmieściła trzy najważniejsze utwory Słowackiego. Pomysł wydaje się interesujący. Jak z wykonaniem?
Muszę przyznać, że jestem zaskoczona. Autor każdą lekturę podzielił na akty i sceny dokładnie w ten sam sposób, co Słowacki. W każdym akcie i scenie współczesnym językiem opowiedziano o wydarzeniach. Dramat jest takim rodzajem literackim, w którym nie ma narratora i nikt nie dopowiada nam tego, co dzieje się na scenie. Tutaj natomiast mamy liczne dialogi i dopowiedzenia narratora, który trochę wyjaśnia nam, co dzieje się w tym momencie w tekście. Na pewno jest to literatura bardziej przystępna dla uczniów, zdecydowanie łatwiejsza w odbiorze.
To jest bardzo ciekawy pomysł i myślę, że trafiony. Tradycyjne streszczenia są pozbawione klimatu, wspominają tylko najważniejsze wydarzenia, odbierają magię książkom i zostawiają same fakty z naciskiem na te najważniejsze. Tutaj tak naprawdę mamy całą książkę, tylko przetłumaczoną na język współczesny. I właściwie, gdy nauczyciele czytają z uczniami dramaty, to robią bardzo podobną rzecz. Tłumaczą nieznane słowa, wyjaśniają to, co dzieje się w tle lub o czym wspomina się w didaskaliach.
„Bryk bardzo niekonwencjonalny” z pewnością nie zastąpi czytania lektury, nie może równać się z dziełami Słowackiego czy Mickiewicza, w których zadbano o każdy, nawet najmniejszy szczegół i niewątpliwie należą do klasyki literatury polskiej. Myślę jednak, że jest to świetne uzupełnienie książki na poziomie szkoły podstawowej czy nawet szkoły średniej.
Jednorazowe czytanie lektury i tak nie pozwala na zapamiętanie dokładnie treści książki i często nawet najbardziej przykładny uczeń nie zna odpowiedzi na szczegółowe pytania zadawane na kartkówce z lektury. Książka Łukasza Radeckiego z pewnością pozwoli uporządkować wydarzenia i zrozumieć, co zostało przedstawione w lekturze. Naciskam jednak na to, by traktować ją jako dodatek do lektury oryginalnego dzieła, a nie lekturę właściwą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?