Spis treści
Świadectwo z paskiem dla każdego ucznia? To możliwe!
W śremskiej szkole każdy uczeń dostanie świadectwo z paskiem. Wszystko za sprawą akcji „Kolorowe paski”. W mediach społecznościowych opowiedział o niej pedagog Jakub Tylman.
– Każdy jest ważny, wyjątkowy i zasługuje, by dmuchać mu w skrzydła, a nie je podcinać! Właśnie dlatego w tym roku w Szkole Podstawowej im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Śremie każdy uczeń i każda uczennica otrzymają świadectwa z paskiem – mówił pedagog.
Dodał, że dzieci dostaną kolorowe nakładki (paski), które można przyczepić do świadectw szkolnych.
– W naszej szkole chcemy nagrodzić wszystkich za trud pracy, który włożyli przez cały rok, za ich wyjątkowość i podkreślić to, jak są ważni – opowiada Jakub Tylman.
Każdy kolor paska oznacza inną umiejętność czy cechę, którą udało się zdobyć uczniowi w minionych miesiącach. W przypadku Szkoły Podstawowej w Śremie przedstawia się to w następujący sposób:
- Świetnie mi idzie w nauce (standardowe świadectwo z czerwonym paskiem),
- Pasek niebieski: Wierzę w moją moc, ambitny uczeń
- Pasek zielony: Najlepiej wychodzi mi odpoczynek, WYSOKA FREKWENCJA
- Pasek pomarańczowy: Najbardziej radosny
- Pasek fioletowy: Magiczny uczeń, dla którego niemożliwe nie istnieje, zawsze w gotowości, by pomagać,
- Pasek różowy: Dobry przyjaciel Pasek żółty: Jestem odważny, nietuzinkowy i mega kreatywny!
Jakub Tylman zachęcił też inne szkoły, by dołączały do nietypowej akcji organizowanej na zakończenie roku szkolnego.
Kolorowe paski na świadectwach. Ta akcja ma już swoją historię
Inicjatorką akcji „Pasek dla każdego ucznia” zwaną także „Kolorowymi paskami” jest nauczycielka Wioletta Matusiak. Cztery lata temu zamieściła w mediach społecznościowych post, którym zainspirowała wielu ludzi związanych z edukacją. Jak podkreśla to „pomysł odkrył ją, a nie ona jego”. Przyszedł, gdy brała udział w zakończeniu roku szkolnego swojej córki.
– Siedział obok mnie malutki chłopczyk, który zadał mamie pytanie: „Co to jest to świadectwo z czerwonym paskiem?” – mówiła Wioletta Matusiak w rozmowie z Barbarą Wesołą. – Mama odpowiedziała, że jak będzie chodził do szkoły i się dobrze uczył, to też taki dostanie. Na co dziecko zdecydowanym tonem odparło: „Ale ja chcę z niebieskim!”. Serce dosłownie mocniej mi zabiło, kiedy usłyszałam te słowa. Odwróciłam się do chłopca i powiedziałam „Słuchaj, a ja bym chciała z różowym!”
W przeciągu minionych lat inicjatywa zyskała dużą popularność. Dziś w mediach społecznościowych nie tylko szkoły, ale także nauczyciele i nauczycielki zamieszczają zdjęcia kolorowych nakładek, które wręczają uczniom razem ze świadectwami. To sposób na pokazanie, że liczą się nie tylko oceny, ale też inne umiejętności – mówią zwolennicy akcji.