Beata Berdzik. W swoim zawodzie najbardziej ceni relacje z innymi ludźmi - i z tymi małymi, i z tymi dużymi

Zwyciężczyni nie planowała, że zostanie nauczycielem. - Kiedy ufamy, że wszystko w życiu dzieje się wtedy, kiedy jest na to gotowe, a my i tak będziemy w miejscu, w którym mamy być, to tak właśnie było w moim przypadku - wyznaje. Oprócz tego, że wiedziała, że będzie pracować z dziećmi, to potem zadziała się magia - wszystko potoczyło się tak, jakby było wiadomo, że Jej miejsce jest w oświacie.

W zawodzie pedagoga pracuje od 15 lat. Swoją przygodę z niesamowitymi młodymi ludźmi rozpoczęła w gimnazjum, które potem przekształcono w szkołę podstawową. Od początku do teraz jest to, to samo miejsce.

- Dzięki temu mam szczęście, by móc obserwować różne fazy rozwoju dzieciaków. Uczyć się ich na nowo każdego roku, być z ich dużymi i małymi problemami i rozwijać się razem z nimi - opowiada nasza laureatka, która po pracy lubi zatroszczyć się o siebie oraz swoje zdrowie. - Czasem namaluję obraz, a czasem upiekę tort - dodaje nasza laureatka.

I każdego dnia dba o to, by wyjść na długi spacer. W swoim zawodzie najbardziej ceni sobie relacje z innymi ludźmi - i tymi małymi, i dużymi. Radość i spełnienie znajduje każdego dnia, obserwując uśmiech, rozumiejąc smutek i łzy, będąc w relacji i dialogu, słuchając potrzeb i wychodząc im naprzeciw. To Jej przepis na sukces.

- Pięknie jest wtedy, kiedy trzeba podjąć trudną i czasem niewygodną decyzję dla jej odbiorcy, a potem słyszy się: „Dziękuję za to... - mówi Beata Berdzik.

Plebiscyt był dla Niej czymś wyjątkowym. Już sama nominacja do niego była dla Niej, jak... wygrana! A potem działy się takie rzeczy, jakby do głosu znowu doszła magia. Były niesamowite emocje, wdzięczność.

- Fakt, że ktoś pomyślał o mnie w ten sposób i jeszcze zdecydował poświęcić swój czas, by to zrobić, sprawił, że poczułam wielką wdzięczność. To miejsce, w którym jestem teraz, przypomina jak cudownych ludzi mam wokół siebie, to znaczy, że jestem dla nich ważna - wyjaśnia zwyciężczyni plebiscytu.

Dodając, że te dobre emocje to cenniejsze niż najwyższe tytuły i odznaczenia, a najbardziej dumna jest z tego, kim jest i co wnosi swoją pracą do tego małego świata, jakim jest Jej szkoła. Udział w plebiscycie zdaje się być wisienką na torcie niesamowitych wspomnień, uczuć i emocji naszej Nauczycielki Roku Klas 0-III województwa zachodniopomorskiego:

- Dziękuję tym najważniejszym osobom za wsparcie i motywację. Za to, że przez ten cały czas byliście. Dziękuję wszystkim za każdy oddany głos i poświęcony czas, za wszystkie miłe słowa. To był dla mnie zaszczyt - podsumowuje Beata Berdzik.