Spis treści
„Każdy może popełnić błąd”
Nauczyciel Wojciech Juśkiewicz, który na TikToku wyjaśnia różne zawiłości polskiej edukacji, wspominał w jednym z filmików o tym, jak po raz pierwszy w życiu wypełniał świadectwa swoich uczniów.
– Dzieci płakały, bo na świadectwach miały zaniżone oceny – opowiadał o swojej pomyłce. – (...) Zrobiłem to w pierwszym roku mojej pracy.
Mężczyzna opowiedział o tym, jak przez przypadek przepisał na świadectwa szkolne dwóch uczniów niewłaściwe oceny. Sprawa została szybko wyjaśniona, a nauczyciel wypełnił nowe dokumenty, zgodne z tym, co znajdowało się w dzienniku lekcyjnym. Historia jednak wyjątkowo zapadła w pamięć nauczyciela.
– Wszystko wtedy było pisane ręcznie, wiecie jaki to jest stres, nie zepsuć świadectwa? To wypełnianie za pierwszym razem zajęło mi cztery noce! Od dyrektora usłyszałem wtedy najważniejsze słowa w moim życiu: „Każdy może popełnić błąd” – wyjaśnił Juśkiewicz.
Okazuje się, że przygód ze świadectwami w życiu nauczyciela było znacznie więcej. Komentarz jeden z nauczycielek przywołał dalsze wspomnienia.
– Kilka lat temu źle wydrukowałam świadectwa w ósmej klasie (błąd na pierwszej stronie), a dzieci złożyły je już do szkół. Też nikt tego nie zauważył – napisano pod filmikiem.
Nauczyciel odniósł się do wypowiedzi nauczycielki i opowiedział o historii, gdy po raz pierwszy w życiu wydrukował świadectwa na drukarce laserowej kupionej za niemal cztery wypłaty. Dyrektorka zauważyła błąd – jeden z uczniów nie miał wydrukowanej oceny zachowania. Juśkiewicz chciał przyjrzeć się ocenom i przeciągnął po nich ręką. Tusz zamiast pozostać na kartce, znalazł się na dłoni nauczyciela.
– Jakiś dziwny przypadek. Struktura papieru nie przyjęła tonera. Tam, gdzie było nazwisko, było wszystko ok, a tam gdzie oceny, wszystko zeszło – objaśnił nauczyciel.
Przeczytaj również: Jedynka na koniec roku oznacza powtarzanie klasy? Nie zawsze! Jak otrzymać promocję warunkową? Poznaj te zasady
Drukowanie świadectw w praktyce
Pomyłki się zdarzają i pewnych rzeczy choćbyśmy się bardzo starali, nie unikniemy. Szkoły mają różne metody drukowania świadectw i tak naprawdę, co szkoła, to inna zasada.
– W mojej szkole świadectwa drukuje dyrektor. Wychowawcy przychodzą w umówionym dniu, by odebrać i podpisać dokumenty.
– My umawiamy się z informatykiem. Przygotowujemy plik i z pomocą informatyka drukujemy.
– U nas drukuje pani z sekretariatu po wcześniejszym przesłaniu sprawdzonych przez dyrekcji plików. Odbieramy, stemplujemy, podpisujemy i dajemy dyrekcji do podpisu.
Przeczytaj również: Nie masz czerwonego paska? Nie szkodzi. Ekspert mówi o pogoni za ocenami. Czy warto walczyć o świadectwo z wyróżnieniem?
W tym roku zmieniają się wzory świadectw szkolnych i innych dokumentów, dlatego podczas wypełniania należy pozostać szczególnie czujnym. Dokładne zasady przedstawiła w Strefie Edukacji Magdalena Konczal:
– Świadectwa ukończenia szkoły i duplikaty tych świadectw mogą być wydawane, do dnia 12 lipca 2024 r., na blankietach i drukach wyprodukowanych na podstawie przepisów dotychczasowych i według wzorów określonych w przepisach dotychczasowych, z tym że blankiety i druki tych świadectw i duplikatów nie muszą spełniać wymagań odnośnie do minimalnych zabezpieczeń określonych w ustawie z dnia 22 listopada 2018 r. o dokumentach publicznych – czytamy w paragrafie 76 rozporządzenia ministra edukacji i nauki z 7 czerwca 2023 roku ws. świadectw, dyplomów państwowych i innych druków.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj StrefaEdukacji.pl!