Spis treści
Matura ustna z polskiego 2024. Na jakich zasadach się odbędzie?
Egzamin ustny z języka polskiego w 2024 roku odbędzie się na takich samych zasadach jak w zeszłym roku. Uczniowie oprócz wylosowania pytania niejawnego, będą musieli zmierzyć się także z pytaniem jawnym. Trzeba więc wcześniej zapoznać się z listą zagadnień (110 pytań).
Poniżej zamieszczamy listę jawnych pytań na maturę ustną 2024:
Jak będzie przebiegać egzamin? Wyjaśniamy poniżej krok po kroku:
- Zdający losuje zestaw egzaminacyjny składający się z dwóch zadań. Jedno z nich dotyczy lektury obowiązkowej (pytanie jawne) drugie innych tekstów kultury, zdający omawia je na podstawie tekstu np. ikonograficznego, literackiego czy językowego (pytanie niejawne).
- Na przygotowanie się do odpowiedzi uczeń ma 15 minut. W tym czasie może stworzyć notatki i przypomnieć sobie najważniejsze zagadnienia, jakie będzie chciał omówić w trakcie swojej wypowiedzi.
- Na podstawie przygotowanych materiałów uczeń przez około 10 minut wygłasza wypowiedź monologową.
- Na koniec zdający odpowiada na pytania egzaminatorów. Na tę część egzaminu przewidziane zostało około 5 minut.
Jedno z pytań jawnych brzmi: „Literacki obraz końca świata. Omów zagadnienie na podstawie znanych Ci fragmentów Apokalipsy św. Jana. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.”. Poniżej przedstawiamy przykładową odpowiedź.
Literacki obraz końca świata. Omów zagadnienie na podstawie znanych Ci fragmentów Apokalipsy św. Jana. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst
Wstęp: Ludzie od zawsze zadają sobie pytanie, skąd się wzięli, jaki jest sens ich życia i dokąd zmierzają. Są to uniwersalne tematy, które podejmowali twórcy różnych epok. Jedni drżą przed końcem świata. Inni, np. dzięki wierze są w stanie wypatrywać tego momentu, bo chcą spotkać się z Bogiem i ufają, że będą żyć z Nim wiecznie.
Teza: Wizje końca świata są różnorodne, zależne od epoki, w której powstawały i towarzyszących ludziom wówczas wartości i wydarzeń.
Omówienie zagadnienia na podstawie Apokalipsy św. Jana: Ważną księgą Nowego Testamentu jest Apokalipsa św. Jana. Właśnie tam zawarta została wizja końca świata przedstawiona przez św. Jana Ewangelistę. Uczeń Jezusa miał doświadczyć wizji, przebywając na greckiej wyspie Patmos. Biblijny obraz końca świata może wydawać się przerażający. Zagładzie ulega cały znany przez nas świat, dzieje się to jednak stopniowo. Każdy kataklizm poprzedzany jest dźwiękiem trąb archanielskich oraz łamaniem pieczęci. Na naszą rzeczywistość zaczynają spadać tragedie: wojna, choroby, głód i śmierć przekazywane przez czterech jeźdźców apokalipsy.
Ciekawie ten motyw biblijny przedstawił Albrecht Durer na rycinie o nazwie „Czterej jeźdźcy Apokalipsy”. Warto podkreślić też, że Objawienie św. Jana (bo tak nazywana jest Apokalipsa) pełne jest symboli: baranek jako Jezus, zapieczętowane księgi to najpewniej losy świata, dwudziestu czterech starców symbolizuje z kolei całą historię ludzkości. Bibliści niejednokrotnie podkreślali, że symboliczne są także liczby, które występują w Apokalipsie św. Jana.
Chociaż biblijna wizja końca świata może wydawać się przerażająca, to chrześcijanie wierzą, że wydarzenia, które zostały w niej przedstawione, mają doprowadzić ludzkość do zbawienia. Ostatecznie bowiem plagi mają sprawić, że ludzie się nawrócą, a wszystko zakończy się Sądem Ostatecznym, który będzie polegać na zniszczeniu zła i zaprowadzeniu nowego porządku.
Bardzo ważny w tym kontekście jest fragment, mówiący o osobach, które „przyszły z wielkiego ucisku i opłukały swe szaty i w krwi Baranka je wybielili”. Pokazuje on nadzieję dla ludzi, którzy wierzą, że mają udział w męczeńskiej śmierci Chrystusa. Warto w tym kontekście podkreślić także czas powstania Apokalipsy św. Jana. Szacuje się, że księga pojawiła się w momencie, gdy chrześcijanie byli silnie prześladowani (ok. I wieku). Z pewnością więc jej słowa miały dodać otuchy osobom wierzącym.
Odwołanie do wybranego kontekstu: Zupełnie inną wizję końca świata przedstawiono w wierszu „Piosenka o końcu świata” Czesława Miłosza. Z utworu wyłania się obraz apokalipsy jako dnia zwyczajnego, szczęśliwego, można by powiedzieć, że takiego jak każdy inny dzień. Podmiot liryczny w pierwszej i drugiej zwrotce opisuje zastaną rzeczywistość: rybaka zawiązującego sieć, pszczołę latającą nad kwiatem czy pijaka zasypiającego przy trawniku. Wszystko to nie kojarzy się z biblijnym opisem końca świata – pełnym grozy, ale też patosu.
W wierszu Miłosza apokalipsa została ujęta w sposób metaforyczny. W jakimś sensie koniec świata możemy obserwować codziennie, bo zawsze zmienia się coś w okolicznościach przyrody, my sami jesteśmy z sekundy na sekundę coraz starsi, inni. Apokalipsa nie musi wiązać się z „błyskawicami i gromami” czy „anielskimi trąbami” – jak było to określone w wierszy Miłosza. Może przyjść w sposób, którego się nie spodziewamy, zupełnie inny, niż tradycyjne wizje apokaliptyczne.
Istotne w tym kontekście są słowa bohatera wiersza – „staruszka, który byłby prorokiem, ale nie jest, bo ma inne zajęcie”, który mówi: „Innego końca świata nie będzie”. Miłosz poprzez swój wiersz niejako wyłamuje nas ze znanych schematów, pokazuje wizję końca świata jako zwyczajnego dnia.
Mówiąc o Miłoszu i apokalipsie, nie sposób nie wspomnieć krótko o utworach katastroficznych tego poety (np. tom „Trzy zimy”), ale też o tym, że czasy, w których przyszło mu żyć, określane były jako „apokalipsa spełniona”. Chodzi oczywiście o okres II wojny światowej, który pokazał okrutną prawdę o tym, jak daleko może posunąć się człowiek w realizacji brutalnych celów, pozbawiając siebie i innych wartości moralnych. Warto podkreślić, że utwór „Piosenka o końcu świata” powstał w 1945 roku (został zamieszczony w tomie „Ocalenie”), a więc z pewnością jest refleksją na temat doświadczeń wojennych.
Inne przykładowe konteksty:
- „Dies Irae” J. Kasprowicza;
- „Nie-boska komedia” Z. Krasińskiego;
- „Historia” K. K. Baczyński
Zakończenie: św. Jan (lub inni autorzy Apokalipsy, bo wciąż nie jest pewne, czy księga rzeczywiście została stworzona przez tego ewangelistę) rysuje przed czytelnikami przerażającą wizję końca świata, pełną wojen, chorób, głodu i ognia. Z kolei Czesław Miłosz we wspomnianym wyżej wierszu pokazuje koniec świata jako zwyczajny dzień. Literackie wizje końca świata są więc różne w zależności od czasu, w którym powstawały i wartości, które przyświecały osobom piszącym. Można przypuszczać, że autor biblijnego objawienia chciał umocnić prześladowanych chrześcijan w wierze, z kolei XX-wieczny poeta po trudnych doświadczeniach wojennych pokazał, że koniec świata może dziać się właśnie teraz i zupełnie inaczej, niż się tego spodziewamy.