Marzena Siemek: „Ja zapalam tylko iskierkę, oni tworzą resztę”

- Nauczycielką chciałam być już od dziecka. Odkąd pamiętam, lubiłam pracę z młodzieżą - mówi nasza laureatka. W Jej przypadku dziecięca pasja przerodziła się w działanie w tym zawodzie. Dziś lubi swoją pracę nie tylko za ciągły kontakt z dziećmi, ale za to, że może uczestniczyć w ich życiu i tworzyć coś nowego, cieszyć się wraz z nimi ich sukcesami, zarażać ich zapałem do nauki.

Jako nauczyciel pracuje już 12 lat.

Zaraz po ukończonych studiach na Akademii Pedagogicznej w Krakowie podjęłam pracę na stanowisku nauczyciela matematyki w ZSTU w Trzebini. Tu po raz pierwszy spotkałam się z trudną młodzieżą z OHP, gdzie uczniowie buntowali się dla samego buntu. To nauczyło mnie niezwykłej cierpliwości, empatii i siły charakteru oraz rozwinęło mnie wewnętrznie - wyjawia nasza laureatka.

Zanim trafiła do Publicznej Szkoły Podstawowej w Płokach, pracowała jako matematyk w Zespole Szkół Ekonomiczno-Chemicznych w Trzebini oraz II Liceum Ogólnokształcącym w Chrzanowie. - Z każdego miejsca wyniosłam bagaż wspaniałych doświadczeń - dodaje.

Nasza laureatka uważa, że najważniejsze jest zaufanie. To ono warunkuje tworzenie przyjaznej atmosfery, dzięki której uczeń może rozwijać się i pokonywać pojawiające się problemy. Relacje budowane na zaufaniu wyzwalają w uczniu najlepsze możliwości, stają się bazą do relacji wychowawczej:

Największą radością z pracy dla nauczyciela jest świadomość, że obudził zainteresowanie ucznia. Gdy na przerwie uczniowie szukają pomocy w rozwiązaniu zadania, kiedy kończy się lekcja, a uczniowie nadal pytają, gdy czujesz, że jesteś im potrzebny.

Dla Marzeny Siemek zaszczytne miejsce w plebiscycie jest dowodem na to, że dzieci i rodzice są zadowoleni z Jej pracy, darzą Ją sympatią i zaufaniem. - To daje ogromną motywację do pracy, chęć tworzenia i wykorzystywania coraz to nowszych i ciekawszych form pracy - wyjaśnia nasza laureatka.

W pracy najbardziej jest dumna ze swoich uczniów, z ich sukcesów, relacji, pomysłowości i atmosfery, którą tworzą w szkole. - Ja zapalam tylko iskierkę, oni tworzą resztę - mówi, dodając, że bycie nauczycielem to ogromne wyzwanie.