„Kalk” czy „Kalek”? Problemy z odmianą
Zanim jednak na dobre zatrzymamy się przy konkretnych przykładach kalk językowych, warto zastanowić się nad odmianą wyrazu „kalki”. Problem pojawia się, gdy chcemy użyć go w dopełniaczu liczby mnogiej (np. tak jak w poprzednim zdaniu).
Powiedzielibyśmy, że: zatrzymamy się przy konkretnych przykładach (kogo? czego?) „kalek” czy „kalk” językowych? Bardziej intuicyjna wydaje się pierwsza wersja, można by było więc przypuszczać, że jest ona poprawna. Jednak językoznawcy zaznaczają, że lepiej jej się wystrzegać. W Słowniku Gramatycznym Języka Polskiego widnieje ona jako niezalecana. Ostrzeżenie przed stosowaniem takiego wariantu zostało także zawarte w Nowym Słowniku Poprawnej Polszczyzny PWN pod red. A. Markowskiego.
Zaleca się stosowanie formy „kalk” zamiast „kalek”, by rozróżnić odmianę dwu wyrazów. Mówimy „kalka – kalk”, ale „kaleka – kalek”.
Kalki językowe. Czy wszystkich trzeba unikać?
Niektórzy uważają, że kalki językowe to konstrukcje, których powinniśmy się wystrzegać. Warto jednak podejść do tego tematu z trochę większą wyrozumiałością. W momencie, gdy w języku polskim brakuje jakiegoś wyrazu, a zastosowanie kalki językowej pozwala ten brak uzupełnić – dobrym rozwiązaniem może okazać się zastosowanie takiej konstrukcji. Nie warto jednak powielać anglicyzmów czy rusycyzmów, gdy mamy rodzime zwroty.
W polszczyźnie wyróżnia się gramatyczne, semantyczne (znaczeniowe) oraz frazeologiczne kalki językowe. Gdybyśmy dokładnie przyjrzeli się sformułowaniom, które stosujemy, mogłoby się okazać, że wiele z nich jest kalkami lub standardowymi zapożyczeniami z innych języków.
Zakaz smartfonów w szkołach? 67% Polaków mówi "tak"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?